Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Aresztowania w 1941 roku i łapanka w Niedzielę Wielkanocną - Adam Augustyniak - fragment relacji świadka historii z 23 marca 2018

Jak aresztowania były w Mełgwi, w [19]41 roku to było zaaresztowanych dwieście osób, [między innymi] wójt Burdzanowski, żona wójta, sekretarz, dwóch księży –[aresztowali] księdza Zalewskiego i Cąkałę. Wywieźli ich do Oświęcimia, ponad trzydzieści osób. Z Trzeszkowic [wywieźli] rodzinę Najdów, wszystkich. Z Trzeciakowa dwóch Zająców i Toroja. Przeważnie wybierali Niemcy takich ludzi co [byli zaangażowani w] organizacje, fachowców i mądrych ludzi. Niektórzy wrócili, ale wójt Burdzanowski już nie wrócił, sekretarz Żmurek nie wrócił, księża nie wrócili. W [19]44 roku, w Wielką Niedzielę, to był 9 kwietnia, [Niemcy] okrążyli kościół. Kto przyszedł do kościoła to nie wolno było wyjść, tylko przed kościołem wszyscy stać, ręce do góry. Myśmy z Trzeciakowa doszli do szkoły mełgiewskiej i wraca sąsiadka, mówi: „Augustyniakowa, nie idźcie, bo tam Niemcy.”–„Łoj, pójdę.”Ale mama namyślała się, wróciliśmy się. Później krzyki słyszymy, płacz, lament. Zebrali wszystkich mężczyzn spod kościoła, kobiet nie brali, zagonili [ich] na stację do Minkowic i tam czekał pociąg do Lublina. Wywieźli ich na zamek. Byli na zamku do czerwca czy nawet do lipca. Dziedziczka z Podzamcza, Rulikowska, poszła do Niemców z prośbą, że tu żniwa, a ludzi nie mam, a chcemy oddać to zboże dla Niemców. Dowódca tego zamku zlitował się i wypuścił wszystkich. Wrócili. Czterystu chłopów wtedy wzięli, na przykład Piotra Kosmalę.