Policjant zastrzelił Żyda - Bożydar Rząd-Górnicki - fragment relacji świadka historii z 19 maja 2011
Jeden z granatowych [policjantów] zastrzelił Żyda, pod cmentarzem. Bo myśmy tam mieli cmentarz niedaleko, na Kalinowszczyźnie. Blisko domu naszego był cmentarz i jest ten cmentarz. Bardzo ładny cmentarz, pięknie zalesiony taki. Pięknymi liściastymi drzewami, otoczony murem. Gdzie mieszkańcy Kalinowszczyzny byli chowani.
Ten Żyd uciekał gdzieś, a on do niego strzelał. Policjant się zresztą nazywał Rząd.
Pochodził z południowej Lubelszczyzny. Młody gówniarz taki. A Żyd się ukrywał w stajni Liberowicza. To był nasz sąsiad, który handlował końmi w swoim czasie.
Myśmy wiedzieli o tym, że tam się Żyd ukrywa, i nikt nie wydał go. Ale ktoś temu policjantowi coś musiał powiedzieć. Bo on potem wytropił tego Żyda, ten Żyd uciekał i tam go na takim wzniesieniu, wzgórzu, zastrzelił.