Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Egzekucja na Żydach 3 listopada 1943 roku - Ewa Walecka-Kozłowska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

3 listopada [19]43 roku przeżyłam strasznie. Dzień zagłady Żydów. Był apel, ale nie było Arbeitsapelu. Komanda nie wychodziły do pracy. „Wszyscy do baraków! Nie wolno wyglądać oknem, nie wolno wychodzić, bo będą strzelać”. Myślimy – Boże! Co z nami zrobią? Czy podpalą baraki? Zaczęłyśmy się modlić, śpiewać „Pod Twoją obronę”, ale po jakimś czasie słyszymy muzykę, arie operetkowe Straussa w obozie. Mimo, że nie wolno nam było wyglądać, to niemniej patrzymy przez szpary. Patrzymy, co się dzieje. A tu co...

Czytaj więcej

Wspomnienia z II wojny światowej - Adela Wójcik - fragment relacji świadka historii Tekst

Ojciec znał język niemiecki, wybrany został sołtysem w tej gminie Polskowola i kiedy ja miałam lat pięć, to Niemcy otoczyli całą Polskowolę, jeden przy drugim do metra wokół i szukali takich ludzi, których trzeba brać do obozu było, ale szukali wszędzie, w domu, w stodole, w oborach, tam, gdzie były pomieszczenia. Ojciec poszedł z Niemcami od pierwszego, bo był sołtysem, gospodarstwa w tej wiosce, a niedaleko, pięć domów od tego początku, mieszkała tata mojego rodzona siostra, więc [mama] mówi: „Ja...

Czytaj więcej

Pogrzeb żydowski - Zofia Ujma - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Jak żona umarła tego drukarza, to takie były jakby nosze drewniane, coś takiego, taki wózek i oni tak trzymali chyba ręce na tej trumnie, czy co to było. Taka jakby skrzynia była i oni tak ręce [trzymali na niej], ten ojciec i ci synowie. I były takie płaczki żydowskie, które szły i płakały. To był taki obrzęd, te płaczki to musiały być, chociaż on był taki nowoczesny Żyd, nie taki chałaciarz jakiś. On zawsze był dobrze ubrany, powiedziałabym, że wygląd...

Czytaj więcej

Ślub żydowski - Zofia Ujma - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Na podwórku był u nas, jak Edelmanowie mieszkali, ci Żydzi, to był ślub jednej z ich córek. Gdzieś polecieli do śmietnika, mama nie chciała mnie puścić, nie wiem dlaczego, ja przez okno wyglądałam, bo to było tak jakoś vis-à-vis, tam jakieś naczynia tłukli i deptali po tych naczyniach, to to pamiętam. Ale panna młoda ubrana była z welonem, w białej sukni, nie jakieś tam cudactwa. Tylko ten obrzęd taki był, że szklanki czy coś tam tłukli, po tym deptali. Był...

Czytaj więcej

Żydzi w przedwojennych Puławach - Zofia Ujma - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Dużo było Żydów w Puławach, dużo. Cały handel prawie to był żydowski. Tak przed wojną już trochę się to zmieniło, już było sporo takich sklepów polskich. Ale z obuwiem to były żydowskie, krawiec na Lubelskiej był, to był też Żyd. Wiem, że zawsze szył ojcu mojemu garnitury, to właśnie u niego gdzieś. Miał takie próbki różnych materiałów, ojciec sobie tam wybierał. Żydzi, tacy, co nie chodzili z tymi pejsami, no to się specjalnie nie odróżniali [od Polaków]. Ale tamci, co...

Czytaj więcej

Święta żydowskie - Zofia Ujma - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Podobno była jakaś mykwa taka, oni to nazywali chyba tak. Takie obrzędy mieli swoje, że jakąś mykwę robili, czy to było przy świętach Kuczek, czy coś takiego. Pamiętam, jak robili na balkonach te kuczki, takie gałęzie przywozili, jakby zdobili sobie te swoje ganki. Tam przychodziły takie Polki, które też były biedne, to im tam już chyba na piątek szykowały coś, w piątek było święto ich. To wiem, że tam myły garnczki, coś sprzątały, coś im tam szykowały, bo im już...

Czytaj więcej

Maca - Zofia Ujma - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Tylko macę żeśmy jedli, to pamiętam, ten Beniek nam przynosił macę i nam bardzo smakowała zresztą ta maca. A tak to nie, ja byłam grymaśna w ogóle jako dziecko, mama miała ze mną zawsze kłopoty. Tak że nawet jakbym miała taką okazję, to przypuszczalnie bym nic nie spróbowała. Te mace co teraz sprzedają, to w ogóle nie jest ta maca. Dziecko inaczej ocenia to, ta sama góra się wydawała w Puławach olbrzymia, a teraz jak pojechałam, to wcale nie jest...

Czytaj więcej

Wille Samotnia i Cienista w Puławach - Weronika Lachowska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

W jednej się mieściła octownia żydowska, to pamiętam, że była octownia, a przedtem co było, to nie wiem, była żydowska octownia, a drugi był dom prywatny, on był wojskowym chyba jakimś i ona była chyba profesorką, jak się nie mylę, tylko nie mogę sobie przypomnieć na pewno, jakiej rangi był [wojskowym]. Wiem, że mieli dwie córki, jedną zabił samochód – kiedy ukończyła siedem klas, z radości rower jej kupili, wpadła pod samochód. Gdzie wyjechały te panie, nie wiem. I ten...

Czytaj więcej

Przedwojenne Puławy - Weronika Lachowska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Nieraz wieś spłonęła czy co i bieda była, no to wtedy chodzili, nie to, że nasi, tylko skądś, z wiosek przychodzili, o pomoc prosili. A nieraz jak był i stary, i biedny, no to jak przyszedł, to tam się dało czy parę groszy, czy tam coś się dało. Była kiedyś [restauracja], chyba Puławianka się nazywała, żydowska też była cukiernia bardzo dobra, a nawet wiedziałam, jak się nazywał ten cukiernik. I taki był, co się nazywał Cukierman, też miał herbaciarnię taką...

Czytaj więcej

Stosunki polsko-żydowskie - Alicja Łazuka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Ja miałam koleżankę Żydówkę i kolegę Żyda i to byli najlepsi moi koledzy. Dlaczego? Dlatego, że było mało Polaków. Poza tym Polacy, jak już mieszkali, to jak gdzieś ktoś pracował na posadzie państwowej, to lepiej zarabiał i był ho ho ho, a myśmy byli bardzo biedni. I teraz są podziały w klasach na biednych i bogatych. Ze mną się nie chciał tak bardzo ktoś tam bawić. A Żydóweczka i [ten] chłopak to byli serdeczni przyjaciele. Oni by oddali palec za...

Czytaj więcej

Żydzi na przedwojennej Wieniawie - Alicja Łazuka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Wieniawa była dość dużym takim siedliskiem ze społecznością żydowską. Polaków było bardzo mało. Na ogół oni się ubierali tak samo jak i my. Ci husyci [chasydzi – red.] to widać było, bo oni nie kryli tego, że mają pejsy. Poza tym chodzili w kapeluszu. Rabina też można było tak rozpoznać. Natomiast ci zwykli Żydzi, tacy normalni, to chodzili normalnie ubrani. Najczęściej to można było ich rozpoznać po mowie, ponieważ ta mowa nie była czysto polska. Oni jednak zaciągali, zmiękczali różne...

Czytaj więcej

Święta żydowskie - Alicja Łazuka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Bardzo lubiłam to święto, tylko trudno mi spamiętać wszystkie żydowskie nazwy świąt. Czechówka była bardzo dużą rzeką, bo skoro stał na niej młyn, to musiała być duża. I oni chodzili nad tę rzekę i wytrząsali grzechy z kieszeni, modlili się, i wyciągali te kieszenie na zewnątrz. Co to miało oznaczać, nie wiem, ja sobie powiedziałam, że grzechy wytrząsali. Ja też z nimi latałam zawsze i to samo robiłam, z fartucha wyciągałam kieszenie, pamiętam, a dzieckiem byłam. To było przed wojną,...

Czytaj więcej

Wybuch II wojny światowej - Alicja Łazuka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Bardzo dobrze pamiętam początek wojny, przeżyłam to ogromnie, Lublin został zbombardowany trzeciego, pierwszego wybuchła wojna. Była wielka rozpacz, zaciemnienie okien, było bardzo ciemno. Żydzi bardzo płakali, bardzo rozpaczali. Jak zabierali Żyda jednego do wojska, to cała Wieniawa płakała, bo u nich tak jest, że jak zabierają jednego Żyda, to inni Żydzi za nim [płaczą]. To jest społeczność, która bardzo z sobą zżyta jest i bardzo za sobą wszyscy są. Jak jeden coś tam, to drugi pomaga mu. I tutaj też...

Czytaj więcej

Sytuacja Żydów w Puławach podczas II wojny światowej - Weronika Lachowska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Co tu się działo z tymi Żydami, jak ludzie ich bronili. Do mojego szwagra, był strycharzem, to tam na górze od Skowieszyńskiej, przyszedł Żyd, żeby go przygarnąć, bo go zabiją, zastrzelą. Takie komórki kiedyś były, że trzeba było je gacić czy słomą, czy czymś i on wtedy jemu zrobił pod swoją ścianą, pod tą zagatą miejsce, żeby nocował, bo bał się do mieszkania [go wziąć], bo mogła rewizja być, a za jednego Żyda to cała rodzina szła, Niemcy wystrzelali całe...

Czytaj więcej

Żydzi w przedwojennych Puławach - Weronika Lachowska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

[Odróżniali się] swoim ubiorem, wyglądem, brody mieli, nie był taki jak Polak [Żyd] i koniec. Brzydkie takie jakieś, obrośnięte, takie te pejsy. No i mową przede wszystkim, przede wszystkim mową, pomimo że mówili po polsku, że się rozumiało, ale taki specyficzny mieli akcent już swój, żydowski. [Żydówki] to takie raczej były handlarki, Żyd to zawsze handlarz, zawsze się więcej handlem zajmowały, do roboty nigdzie nie chodziły. A w mieście czy to był krawiec, czy to był szewc, to zawsze miał...

Czytaj więcej

Stosunki polsko-żydowskie w Puławach - Weronika Lachowska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Ja nic nie widziałam, żeby to było coś, jakieś szykany, jakieś coś, nie słyszałam o tym ani o żadnej bójce z Żydami, ani o niczym, nigdy nie słyszałam tego. Były przecież i rynki, i targi, i nie było, że jakaś konkurencja czy coś. Było tak, że poszło się do Żyda, to nawet i bez pieniędzy dał, na książkę, jak to mówili, aby tylko ktoś pracował, to on już był pewny, bo [inaczej] się bał, żeby ktoś go nie [oszukał]. Były...

Czytaj więcej

Wykorzystanie macew i burzenie bożnic na Wieniawie - Alicja Łazuka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Niemcy zabierali te macewy do swoich budowli, gdzie budowali. Między innymi był taki duży postawiony [budynek], jakaś taka kaplica nie kaplica na cmentarzu prawosławnym na Lipowej, gdzie jak się wchodzi, to tak jest szeroko. To właśnie na tej przestrzeni, bo tam jeszcze tych grobów w tym miejscu po prawej stronie nie było. Tym głównym wejściem od strony Lipowej [jak się wchodzi], to w tym kwadracie, to było jeszcze dalej, dlatego że tych grobów po prawej stronie nie było, był luz...

Czytaj więcej

Siedziba SS i sortownia mienia żydowskiego przy Chmielnej 1 w Lublinie - Alicja Łazuka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

[Tam] teraz jest klinika okulistyczna, kiedyś były siostry w tym budynku. To taki pałacyk, ten pałacyk był zajmowany przez te siostry. Za komuny to oni wyrzucili, dali jakieś inne pomieszczenie siostrom, a zabrali ten pałacyk i siedzieli w tym pałacyku, mieszkali w tym pałacyku. Tam na dole była szopa, bardzo duża szopa, a tam były straszne zarośla. Ponieważ myśmy znali, a właściwie Tadeusz znał, te siostry, a nie było gdzie z dziećmi małymi wyjść bawić się, to ja tam chodziłam...

Czytaj więcej

Żydzi w przedwojennych Zdziłowicach - Franciszek Jakubaszek - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Oni byli ładnie ubrani, do lasu chodzili i piosenki śpiewali. Żadnych nie było do nich jakichś pretensji, że to jest Żyd. Oni się też tak samo modlili, w listopadzie to schodzili się, takie kuczki nazywały się i tam modlili się. To tam takie chłopaki, co to już teraz nie żyją, złapały gawrona, puściły, [Żydzi] myśleli, że to zły duch leci, ale przeleciał i nic nie było. Szabas miały, to oni tak to świętowali. Tak jakoś miały, że nawet nie zapalił...

Czytaj więcej

Ostatnio opublikowane relacje

Ostatnio nagrani świadkowie