Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Ocalenie mieszkania przed zarekwirowaniem przez Niemców - Maria Rzeźnicka - fragment relacji świadka historii z 5 września 2016

Kamienica w której mieszkaliśmy była wysiedlana prawie doszczętnie, niezupełnie.

Ale mama wiedziała o tym, że oni przyjdą, to już było chyba w zimie, czy na wiosnę 40 roku, dość, że myśmy wtenczas palili tylko w dużym pokoju, to znaczy mały pokój i duży był ogrzewany z jednego pieca. A ten trzeci pokój z tyłu, był w ogóle nie ogrzewany. Zima straszna. I pod kilimem na ścianie wytworzyła się wielka plama wilgoci. Spleśniała. Mama specjalnie ten kilim zdjęła i ci Niemcy przyszli oglądać mieszkanie i mama ich zaprowadziła od razu do tego pokoju. I oni zobaczyli tę pleśń.

I zrezygnowali. Niemniej zarekwirowali mały pokoik, który miał, nie wiem, 7 metrów kwadratowych czy coś, zarekwirowali do swojej dyspozycji, i tam nam przysyłali sublokatorów, Niemców, volksdeutschów, jak popadło. To było z urzędu, urzędowe.

To ten urzędowy przydział to trwał aż do po wojnie.

Jak Niemcy przyszli oglądać mieszkanie to walili najpierw w drzwi jakby się paliło. To od razu było słychać, że to Niemcy, bo tak się dobijali. No weszli, od razu tam rozkazująco. Mamusia wtenczas brała na siebie całą, że tak powiem, no pełniącą obowiązki głowy domu. No i oni przychodzili z latarkami i oglądali tu, szli dalej, oczywiście nie pytając nikogo o zdanie. Mama ich wprowadziła i kazała im wejść do tego ostatniego pokoju, pokazała im tę plamę na ścianie. No to im się odechciało. Ale już piętro wyżej ten lokal był zarekwirowany i tam mieszkali później volksdeutsche, a raczej reichsdeutsche. Huzarkowie.

Relacja z 5 września 2016

Słowa kluczowe