Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Lublin Jerzego Marcinka – Lipiec 1981

Jednymi z najciekawszych fotografii Lublina, zarówno pod względem artystycznym jak i historycznym, w cyfrowych zbiorach Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN” są zdjęcia Jerzego Marcinka. Autor uwiecznił na nich wygląd Lublina na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. W kolekcji znajdują się między innymi fotografie wykonane w lipcu 1981 roku. Zdjęcia nie tylko mają dużą wartość artystyczną, ale także stanowią cenny dokument epoki.

Krakowskie Przedmieście w Lublinie
Krakowskie Przedmieście w Lublinie, 1981 r. Fot. Jerzy Marcinek.

 

Codzienny obraz miasta

  

W odróżnieniu od innych galerii zdjęć Jerzego Marcinka, na fotografiach z lipca 1981 roku nie znajdziemy takich zjawisk jak coraz powszechniejsze kolejki do sklepów, będące skutkiem narastającego kryzysu gospodarczego w PRL. Mamy za to uwiecznione sceny z życia codziennego mieszkańców Lublina, składające się na obraz miasta z początku lat 80. XX wieku.    

  

[Zdjęcie] z lipca 1981 przedstawia skrzyżowanie Alei Tysiąclecia z Lubartowską. Tu jeszcze widać na rogu kamienicę, która później już została chyba rozebrana. Widać przystanek przed Placem Zebrań Ludowych. Zdjęcie wykonałem z pagórka przed Zamkiem, teleobiektywem, bo (...) jest spłaszczona perspektywa. Po południu, kiedy już ludzie wracali z pracy, gdzieś tak o godzinie chyba 16., 17., już nie pamiętam w tej chwili. Widać sporo tych ludzi, wszyscy są zabiegani.  

Jerzy Marcinek, Lublin 10.08.2005 - rozmowa z archiwum Historii Mówionej Ośrodka "Brama Grodzka - Teatr NN"  

  

Aleja Tysiąclecia i ulica Lubartowska w Lublinie
Skrzyżowanie Alei Tysiąclecia i ulicy Lubartowskiej w Lublinie, 1981 r. Fot. Jerzy Marcinek. 

 

Widoki z Wieży Trynitarskiej 

    

Osobną grupę wśród zdjęć Jerzego Marcinka stanowią fotografie wykonane z Wieży Trynitarskiej. Choć głównym celem autora było zrobienie panoramy Lublina, przy okazji także sfotografował z góry znajdującą się w pobliżu ulicę Królewską. Zdjęcie ludzi czekających na przystanku autobusowym niewiele różni się od dzisiejszego obrazu miasta.    

   

Któregoś razu, pierwszy raz chyba miałem okazję wejść na Wieżę Trynitarską, to było w lipcu 1981, specjalnie wybrałem się tam po to tylko, żeby fotografować panoramę Lublina, no i przy okazji niejako to wszystko, co dało się sfotografować. To zdjęcie pokazujące przystanek przy Królewskiej, przy zakładzie fotograficznym, jest takim jednym z wielu, które tam wówczas zrobiłem. No cóż, w zasadzie niewiele się tu zmieniło do dzisiaj (...) [To] były godziny popołudniowe. Widać tu ludzi wracających z pracy, jadących do domu, ten stary kiosk „Ruchu”. (...) Natomiast, co do tego przystanku, to jest bardzo ciekawe miejsce do obserwowania różnych ludzi. Ja tutaj kilka razy polowałem na takie sceny.  

Jerzy Marcinek, Lublin 29.06.2005 - rozmowa z archiwum Historii Mówionej Ośrodka "Brama Grodzka - Teatr NN" 

    

Przystanek autobusowy przy ulicy Królewskiej
Przystanek autobusowy przy ulicy Królewskiej, 1981 r. Fot. Jerzy Marcinek.

 

Jeszcze jedno z tych zdjęć z Wieży Trynitarskiej, wykonane teleobiektywem. Tu właśnie chyba widać okolice ulicy Probostwo. (...) No i budowa, i zabudowa Czechowa. To taka ciekawostka z lipca 1981 roku. 

Jerzy Marcinek, Lublin 10.08.2005 - rozmowa z archiwum Historii Mówionej Ośrodka "Brama Grodzka - Teatr NN"

 

Widok na Czechów z Wieży Trynitarskiej w Lublinie
Lublin, widok na Czechów z Wieży Trynitarskiej, 1981 r. Fot. Jerzy Marcinek. 

 

Teleobiektywem z poziomu ulicy 

   

Najciekawszymi fotografiami Lublina wykonanymi przez Jerzego Marcinka w lipcu 1981 roku są zdjęcia ulic. Zastosowanie teleobiektywu dało efekt w postaci skrótu perspektywicznego, charakterystycznego dla obiektywów z długą ogniskową. Dzięki temu zdjęcia zawierają mnóstwo szczegółów, wtłoczonych w ciasny kadr. Otrzymujemy w ten sposób bardzo skondensowany obraz miasta.  

    

To jest ulica chyba Przechodnia z widokiem na ulicę ówczesnej Hanki Sawickiej. To zdjęcie 22 lipca wykonałem 1981 roku, też teleobiektywem. Takie ujęcie, no, nietypowe. (...) Taki wycineczek po prostu. 

Jerzy Marcinek, Lublin 29.06.2005 - rozmowa z archiwum Historii Mówionej Ośrodka "Brama Grodzka - Teatr NN" 

    

Lublin, widok na ulicę Krakowskie Przedmieście i Świętoduską z ulicy Przechodniej
Lublin, ulica Przechodnia, widok w stronę ulicy Hanki Sawickiej (obecnie Świętoduska), 1981 r.
Fot. Jerzy Marcinek. 

 

A to jest 23 lipiec 1981, Krakowskie Przedmieście. Ja wtedy chyba szalałem z teleobiektywem, stąd takie ujęcia charakterystyczne dla długich ogniskowych, gdzie na płaskim obrazie (...) jest wtłoczona długa perspektywa ulicy. (...) Taki typowy popołudniowy dzień letni na Krakowskim. Widać te stare jeszcze neony, nazwy na sklepach, których już dzisiaj nie ma. Po prostu chciałem złapać wówczas atmosferę takiego zwykłego dnia (...) na głównej ulicy naszego miasta. 

Jerzy Marcinek, Lublin 29.06.2005 - rozmowa z archiwum Historii Mówionej Ośrodka "Brama Grodzka - Teatr NN"

 

Krakowskie Przedmieście w Lublinie
Krakowskie Przedmieście w Lublinie , 1981 r. Fot. Jerzy Marcinek. 

 

„Po święcie lipcowym”   

 

To zdjęcie [wykonane 23 lipca], dzień po święcie lipcowym, tak zwanym. Wracałem z jakiejś sesji fotograficznej, bo zdarzało mi się niemal codziennie po mieście biegać z aparatem. Idąc od strony Empiku zobaczyłem ten widok i momentalnie uznałem, że trzeba to utrwalić. Tych dwóch gości, którym udało się kupić piwo. A oni sobie siedzieli w witrynie ówczesnej kawiarni „Regionalna”, no i nie zważając na nic po prostu degustowali to piwo. Ja schowałem się do bramy przeciwległej; teleobiektywem zdołałem ich uchwycić w takiej scenie. Oczywiście nie zauważyli mnie, bo podejrzewam, że gdyby zauważyli, miałbym, być może, jakieś problemy. Byłem schowany w bramie, więc nie widzieli mnie. 

Jerzy Marcinek, Lublin 29.06.2005 - rozmowa z archiwum Historii Mówionej Ośrodka "Brama Grodzka - Teatr NN" 

  

Kawiarnia "Regionalna" w Lublinie
Kawiarnia „Regionalna” w Lublinie, 1981 r. Fot. Jerzy Marcinek. 

 

 

   

Opracowanie: 
Marcin Fedorowicz