Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Atmosfera w przededniu II wojny światowej - Ewa Pleszczyńska - fragment relacji świadka historii WideoTekst

U nas ciągle się nie wierzyło w to, że będzie [wojna], że Hitler nas napadnie. Po aneksji Austrii i po tym, jak jak Hitler odebrał Czechom Sudety, my czym prędzej wkroczyliśmy na Zaolzie, euforia była wielka, a przecież to był nasz wstyd i hańba. Ale w szkole śpiewałyśmy piosenki: „Płyniesz, Olzo, po dolinie, płyniesz jak przed laty” Kazano nam pisać wiersze do dzieci polskich na Zaolziu. Nieładnie zachowaliśmy się, ale byliśmy pierwszym krajem, który postawił opór Hitlerowi, i jedynym, który...

Czytaj więcej

Atmosfera w przededniu wybuchu II wojny światowej - Stanisław Struzik - fragment relacji świadka historii Tekst

Pewne nastroje były, bo Niemcom się udawały małe skoki, złączyli się z Austrią, później strachem wzięli Czechy, Słowacji to dali pewno tam większą swobodę, ale to tylko tak było taktycznie policzone, no i później potknęli się na Polsce dopiero, bo Polska nie godziła się na to, czego chcieli. Ostatnie ćwiczenia [wojskowe] jak odbywałem, odbywałem w Bochni i kończyłem w Krakowie, w taborach, bo do taborów byłem przydzielony później. To było [już] widać, karabiny maszynowe były ustawiane w Krakowie nawet. Prawdopodobnie,...

Czytaj więcej

Przedwojenne wycieczki szkolne - Leopold Kostkowski - fragment relacji świadka historii Tekst

Jedna była taka dalsza wycieczka wakacyjna nad morze, żeby zobaczyć polskie morze. Bardzo chętnie tam wszyscy jechali. A druga wycieczka to była harcerska, w ramach takich ćwiczeń harcerskich, do świdnickiego lasu. Nad morze to już nie pamiętam, żeby to ksiądz organizował, tylko, władze szkolne. Natomiast pamiętam, że [wycieczkę] do Świdnika ksiądz [organizował]. Trzy dni ta wycieczka trwała, ale ja nawet jednej nocy nie nocowałem tam w lesie, tylko uciekłem do domu. Coś mi się tam nie podobało, już szczegółów nie...

Czytaj więcej

Atmosfera w przededniu wybuchu II wojny światowej - Aleksander Jackowski - fragment relacji świadka historii Tekst

Dzień przed wybuchem wojny mój ojciec zadzwonił do żydowskiego sklepu tam, gdzie ja mieszkałem, na Śliskiej, oni mnie wezwali szybko do telefonu, no i mój ojciec powiedział, że właśnie jest na posiedzeniu czy Rady Ministrów, czy czegoś takiego i że liczą na to, że w tej chwili wojny nie będzie. Nie wiem, na co tam wtedy oni liczyli, w każdym razie ojciec mi potem mówił, że generał Bortnowski, który był dowódcą chyba armii na Pomorzu, na zapytanie, czy ewakuować papiernię...

Czytaj więcej

Wakacje w Kazimierzu Dolnym w 1939 roku - Aleksander Jackowski - fragment relacji świadka historii Tekst

To był okres taki, kiedy pokochałem moją Renię. Pojechaliśmy na wakacje, ja z nią byłem potem na Syberii i to była moja żona później. Pojechałem z nią do Kazimierza, w Kazimierzu mieszkaliśmy w takim małym pokoiku. Co rano Żyd, który tam miał sklepik, przysyłał swoją córeczkę, uroczą taką ośmio-, dziewięcioletnią – cały czas miałem ją zresztą w oczach i teraz mam jeszcze, jak się myśli o okupacji, o śmierci ludzi, o wszystkim, to się też ciągle przewijają twarze ludzi znanych,...

Czytaj więcej

Atmosfera w przededniu II wojny światowej i wybuch wojny - Leopold Kostkowski - fragment relacji świadka historii Tekst

Ja nie bardzo się interesowałem tymi rzeczami jeszcze, którymi żyli starsi, moi rodzice. Ale na przykład w roku [19]39 byłem z wycieczką szkolną nad morzem w Jastarni. Pamiętam, statkiemśmy płynęli, no ale już wtedy czuć było wojnę, bo dojechaliśmy tylko do Tczewa i dalej przez Gdańsk już żeśmy nie jechali, tylko jakąś taką okrężną drogą do tej Jastarni żeśmy pojechali. No to się mówiło o tej wojnie, dlaczegośmy nie pojechali do Gdańska, bo tam jest niebezpiecznie. Tyleśmy tam usłyszeli, no....

Czytaj więcej

Atmosfera w przededniu II wojny światowej - Sabina Korn - fragment relacji świadka historii Tekst

Polska nie była gotowa do wojny. Ja pamiętam, że w szkole zbierali pieniądze, [robili] składki dla polskiego wojska. Pierwszy rozkaz był [taki], że nauczycielka nie może się fotografować razem z nami, bo między dziećmi znajdują się dzieci żydowskie. To był pierwszy rozkaz. Sprzed wojny pamiętam, że zawsze mówili Polacy: „Żydzi do Palestyny”. Wtedy zrozumiałam, że my należymy do tego kraju, że to jest [nasz] historyczny kraj.

Czytaj więcej