Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Złoty łańcuszek z Sobiboru - Janina Olesiuk - fragment relacji świadka historii z 9 czerwca 2021

Do Sobiboru zwozili z różnych stron Żydów. I jak potem, po wyzwoleniu, tam sadzili las, to znachodzili złote łańcuszki. Jak sadzi, robi dołek na posadzenie sosny, to robił lancetem dołek. A Żydzi chodzili po tym placu ogrodzonym i te swoje skarby zakopywali, no bo nie chcieli, żeby to Niemcy zabierali im, po prostu woleli, żeby zakopać do ziemi. Czy ktoś znajdzie, czy nie znajdzie, ale aby nie dla Niemców.

Przecież Niemcy to nawet i zęby złote wyrywali, nie mówiąc o tym, żeby zabrać pierścionek czy jakiś łańcuszek złoty. A Żydzi jednak byli bogaci, a tu było czy biedny, czy bogaty ginął jednakowo.

Tak że nawet taki ładny łańcuszek gruby z krzyżykiem, ale właśnie o dziwo, że z krzyżem był, to nie wiem, czy może mi się coś prze tego, że przy sadzeniu lasu znaleźli. Ale nie wiem, czy ci co sadzili, to sobie zabrali ten łańcuszek, czy może oddali, bo prawdopodobnie co z ziemi wykopane to państwowe. Tak że nie wiem, ale bardzo dużo takich wersji było, bo w tym Sobiborze, zanim to wszystkich wypalili, to trwało dłuższy czas, to być może, że to było w 1942 jeszcze, zaczęło się to niszczenie Żydów w tym Sobiborze.