Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Wycieczka studencka do Lublina i Kazimierza Dolnego - Teresa Taczanowska - fragment relacji świadka historii z 31 marca 2023

Wycieczka mojej grupy [studentów Politechniki Warszawskiej], a więc to będzie, nawet [jest] napisane – tysiąc dziewięćset pięćdziesiąty dziewiąty rok, i to jest coś znajomego, a więc właśnie w Lublinie. Jesteśmy w Lublinie na wycieczce po Polsce, można tak powiedzieć. Czyli Warszawa przyjechała do Lublina. Mnie urzekły arkady, które są tam w tych domach, bo to wszystko jest renesans, prawda? Te renesansowe budynki to jest coś pięknego, ja jestem zresztą zakochana w zabytkach, także Lublin mnie urzekł, no i nie wiem, czy to przypadkiem nie było też jakimś takim wewnętrznym ukierunkowaniem na przyjazd do Lublina na resztę swojego życia.

Zawsze żeśmy [mieli] taki trochę większy objazd. Później był Kazimierz, to chyba do Kazimierza tylko wstąpiliśmy tam. A później żeśmy sobie powiedzieli: przecież trzeba do Kazimierza przyjść na dłużej. Oczywiście wydawało nam się, że bardzo łatwo znajdziemy nocleg w tych hotelach PTTK. Pięknie tam było w PTTK-u. Żebyśmy sobie trochę pojedli tam u nich. Bo tam było dosyć dobre wyżywienie. Dobrze żeśmy wzięli jeszcze namioty. Więc pod namiotami żeśmy spali, ciepło było rzeczywiście, piękna pogoda. To już był chyba czerwiec albo nawet początek lipca, jak żeśmy przyjechali do Kazimierza i to właśnie są te zdjęcia z Kazimierza. Jedno to gdzie widać farę kazimierską, a tutaj Janowiec. Nawet jest napisane: czerwiec, sześćdziesiąt jeden. Czyli nawet mamy dokładnie powiedziane, w którym to jest roku.

No i tutej idziemy właśnie do Janowca, do zamku janowieckiego.