Świnie chorowały na czerwonkę - Henryk Gawlik - fragment relacji świadka historii z 19 sierpnia 2016
Ojciec zabił świnię. Sąsiad oskarżył. Przyjechała policja z Godowa, świnię zabrały.
Wzięły opisały, że to było chore na czerwonkę i zawieźli gdzieś. Wtedy świnie masowo chorowały na czerwonkę, całe mięso i słonina, wszystko było czerwone.
Zawiezły parę kilo do Puław, Niemcom pokazać. Za to przyszło 500 złotych grzywny i 25 złotych kosztów sądowych. I to musowo trzeba było wpłacić, bo inaczej Majdanek.