Miałam spotkanie z Niemcem jak przyjechali tutaj, okrążyli Józefów samochodami i zaczęli wyłapywać Żydów, z domów wypędzać i na Rynek, tam samochody stały, i na samochody. A ja w ten czas poszłam, śmy mieli kawałek ogródka, i mama mnie wysłała, żeby kartofli podebrać, bo to już można było te kartofle. I ja tak kopię te kartofle, przyszedł Niemiec, dwóch Niemców i walił prosto na mnie i mówi: „Juden, Juden!” Ja mówię, że „Nein, mówię, nie Juden.” A on pyta się:...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "Żydzi w Józefowie w okresie II wojny światowej"
W ‘42 roku wpadli Niemcy, okrążyli Józefów, Żydów spędzili na rynek, tu gdzie teraz jest ten pomnik. Przez okno myśmy [to] widzieli, no bo to było wypalone wszystko, myśmy rynek cały widzieli. Spędzili [ich] na samochody i tu jak [jest] zalew wystrzelali ich. Tam 3,5 tys. zdaje się ludzi zginęło.