Jedna z moich koleżanek, Cyporia Zybirsztajn, prosiła, żeby ją przechrzcić. Pytamy się: „Jak ty chcesz się nazywać?”. A ona mówi: „Tereska”. I nadaliśmy jej [imię] Tereska. I to chrzest jest podobno ważny. Przetrwała jakiś czas u sąsiadów, a ci sąsiedzi na pewno coś jej powiedzieli, że ona ma się wynosić. Ona wyszła i uciekała na dworzec, i wtedy ją zabrali. Chodził z nią policjant, taki młody człowiek, Polak. Kazali mu strzelać do niej, a on nie strzelał. Po głowie dostał...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "żydowscy znajomi"
Mama płakała, jak nie wiem. Tuliła nas do serca. Jak ich wypędzali, to u nas była taka żałoba. Jak ich brali, też była żałoba. Jak ich wypędzali, to moja koleżanka Salcia Gutwrajdówna szła z Gieni Erlichówny matką. Prowadziła ją. Pamiętam, że ich prowadzili Kolejową ulicą do pociągu. Cały czas stałam i patrzyłam, czy moich znajomych nie ma. Cały czas obserwowałam za takim dużym drzewem w ogrodzie u państwa Kaczyńskich i wychyliłam się, jak one szły. One mnie zobaczyły i Salka...