Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "Wołyń"
Z Lublina, jak po bankructwie gazety, wyjechał do Łucka, tam się zaprzyjaźnił bardzo z wojewodą – Józefskim, i był tam redaktorem naczelnym gazety. Słyszałem tylko, jak do babci mówił, że niedobrze – zanosi się na wojnę, i to dużą wojnę. Polacy dyskryminują Ukraińców, no Bereza Kartuska była najlepszym tego przykładem i to się zemści - Ukraińcy są mściwi. I tak się stało przecież później - jaka straszna tragedia narodowościowa na Wołyniu, jakie były mordy przeprowadzane przez nacjonalistów ukraińskich na polskim...