Większość profesorów KUL mieszkała na Niecałej - Janina Marszałek - fragment relacji świadka historii z 22 maja 2019

Chodziłam na Niecałą tylko do pana profesora Kosowskiego. Na Niecałej mieszkał pan profesor [Łoś, od] historii starożytnej, egzaminował u siebie w domu. Zresztą większość profesorów mieszkała na Niecałej, Kosowski, [wykładał] historię Rosji.

Wymieniam [profesorów] z historii. Mieszkał pan profesor Wojtkowski. To u niego pisałam pracę magisterską.

A reszta profesorów mieszkała na Chopina. Ja też mieszkałam przez krótki okres czasu na Chopina. Tam też na parterze był akademik, po prawej stronie na parterze był akademik, było sześć albo siedem pokoi. A na górze był jeden jeszcze taki duży pokój, tam mieszkało chyba ze dwadzieścia parę osób. Po drugiej stronie mieszkali właśnie profesorowie. Poza tym mieszkała młodzież na Poczekajce. Tam, gdzie jest całe centrum w tej chwili i większość różnego rodzaju zakładów takich usługowych dla uniwersytetu na Węglinie, to tam właśnie też były dwa domy. Zresztą tam później wybudowane zostały domy. Tam jeszcze był pałacyk Struga, jeśli się nie mylę. I w tym też mieszkali studenci, studentki. To było takie łatanie. Gdzie była możliwość, to tam w tym początkowym okresie po wojnie mieszkały studentki i studenci.