Dwie moje koleżanki z gimnazjum znalazły się w getcie - Halina Chamerska - fragment relacji świadka historii z 18 marca 2004
Wtedy po żydowskiej dzielnicy raczej nie przypominam sobie żebym chodziła, chociaż może z parę razy byłam, ale ponieważ do zamku wtedy nie chodziłam, to przypuszczam, że tylko na rynku Starego Miasta... nie pamiętam w każdym razie żebym chodziła. I jak zrobili tam Niemcy getto, to tam te moje dwie koleżanki z gimnazjum właśnie się w tym getcie znalazły i w 42 roku je zamordowano.
Tam pierwszy raz widziałam zabitego człowieka, bo jak Niemcy likwidowali getto, to wtedy była przecież okupacja już taka okropna, to jakiś człowiek żydowskiego pochodzenia zaplątał się tutaj w ulice Lublina, uciekał po prostu i zastrzelili go. Ja widziałam już jak był nieżywy, ale to był pierwszy nieżywy człowiek, którego w życiu zobaczyłam - tu w Lublinie.