Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Marka Konopelkę wtedy szlag trafił - Lech Przychodzki - fragment relacji świadka historii z 21 sierpnia 2008

Natomiast znowu zaczęliśmy się nudzić, więc którejś nocy pan Marek Konopelko, który zawiadywał tym całym WAKS-em, a który dzisiaj należy do założycieli Stowarzyszenia „ Ordynacka”, obudził się w tym swoim „Alumnacie” i zdębiał. Wezwał znowu Borówę, mnie i wszystkich tam liderów i [zapytał]: „Kto to zrobił?”. „Co zrobił?” Ano wszędzie na ścianach mocnym Butaprenem przylepione były różne hasła z gazet, tylko na zasadzie zbitek. I takie jedno hasło przykładowe: „22 lipca, (czy tam, powiedzmy 10 sierpnia) – w Szczecinie rozpoczyna się zjazd byłych SS-manów”. Cały „Alumnat” oklejony. Marka Konopelkę wtedy szlag trafił. W zasadzie gdyby mógł nam czegoś zakazać to by nam zakazał, ale jedyny zakaz, jaki dostaliśmy to był taki, że musimy zrobić swoją imprezę nie w „Alumnacie”, nie na dziedzińcu, ani nie w stołówce tylko zamkniętą, u siebie. Tym nas ukarali, że impreza "Ogrodu" musi się odbyć na naszej wielkiej stancji. Wyrzucili nas z „Alumnatu”, dostaliśmy stancję prywatną tuż obok - dużo fajniej - gdzie tam zrobiliśmy bardzo spokojną, dla odmiany, imprezę, co było kolejnym szokiem, bo nic się właściwie nie stało. Konopelko już wtedy zwątpił. Oczywiście żadnych tam nie wyciągano [konsekwencji], bo cóż nam mogli zrobić za te wyklejanki, które były zabawne? Śmiali się wszyscy.