Konfrontacje Młodego Teatru- Zbigniew Jaworski - fragment relacji świadka historii z 24 kwietnia 2009

życie kulturalne, kultura, teatry niezależne, teatry alternatywne Konfrontacje Teatralne Od momentu kiedy przyjechałem do Lublina - chyba w [19]76 - to uczestniczyłem jako widz, to mi zawsze imponowało. Teatr Jedynka z Gdańska pamiętam. Pamiętam, przede wszystkim - bo to było ważne - przedstawienia Teatru Ósmego Dnia, które się odbywały w Chatce Żaka. Nie na wszystkie się udawało wejść przecież. No po prostu już sala pękała w szwach, bo to nieprzebrane tłumy na te przedstawienia przychodziły. Teatr Akademia Ruchu pamiętam. No, ale jakby od momentu kiedy przyjechałem do Lublina to mnie interesowało. To było w ogóle czymś nowym. Tak że w zasadzie od momentu kiedy się dowiedziałem tylko, że takie teatry studenckie są, zbierałem się może przez dwa lata, żeby się odważyć i spróbować do takiej grupy się przyłączyć. Choć gdzieś tam podświadomie może wyobrażałem sobie, że [to] są dosyć takie elitarne, zamknięte grupy. I tak poniekąd było.