Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Wiosna Ludów - Zbigniew Jaworski - fragment relacji świadka historii z 24 kwietnia 2009

Tak, to był kolejny spektakl teatru Scena 6. Ja wszedłem już w to przedstawieniem gotowe. Bo takie były okoliczności pewne. Miałem przerwę, myślę że w miesiącach można by liczyć tę przerwę. Chyba niecały rok? Tak mi się wydaje. I wszedłem w przedstawienie już będące na ukończeniu. Ono jeszcze nie miało publicznych prezentacji. To był taki okres, że teatr Scena 6 współpracował z Andrzejem Golejewskim, aktorem teatru „Osterwa” i ja wszedłem w jego role, w jego miejsce. Miejsce - to ta Sala Czarna, sala nad Bramą Grodzką, tam się odbyło to przedstawienie, premiera tego przedstawienia. Chyba[19]90 rok. Na przestrzeni lat nie następowały jakieś zmiany w języku tego teatru czy w metodach pracy przede wszystkim. Tak że załóżmy - była pewna postać, wokół której pewne dramaty się działy na scenie. W tym akurat przedstawieniu, „Wiosna Ludów”. Może ona była pretekstem do dziejących się za chwilę pewnych scen. Ale to nadal było przedstawienie jako wspólna kreacja ludzi będących na scenie.

Indywidualnych [scen] chyba nie [było] bo zawsze gdzieś w tle towarzyszył obraz złożony z innych postaci. Chociaż była być może tam scena taka kończąca. Taka scena, w której idę w kierunku publiczności z futerałem skrzypiec i kilka zdań mówię, ale mówię jakiś fragment niewielki. Zawsze była to jakby kreacja zbiorowa i tak się działo też w tym przedstawieniu. Tak że nie było jakichś popisów indywidualnych aktorskich, bo też nie na tym polegał ten teatr.