Obsługiwał światła w czasie przedstawienia - Zbigniew Jaworski - fragment relacji świadka historii z 24 kwietnia 2009
Myśmy przede wszystkim bardzo dużo czasu spędzali ze sobą; w tamtym czasie. W zasadzie to było też i dla nas takie wygodne miejsce, takiego bycia towarzyskiego. Myśmy w zasadzie poza tą grupą ludzi z teatru, nie to że odcięliśmy się od innych znajomych tylko, że już jakość tego przebywania była tak wysok[a], że już inni ludzie nie do końca mogli jakby sprostać pewnym oczekiwaniom też, i może intelektualnym również. Tak że myśmy bardzo lubili ze sobą przebywać, ba, mieszkaliśmy ze sobą razem, bo wynajmowaliśmy wspólne mieszkanie. Na przykład, był taki moment gdzie we trzech mieszkaliśmy. To było na ulicy Narutowicza, ale też mieszkaliśmy wspólnie w takim mieszkaniu na ulicy Biernackiego. Mieszkałem ja, Romek Baranowski i Waldek Wróbel. Waldek Wróbel to jeszcze był taką postacią, osobą..., on nie był aktorem. On był też tak blisko związany z nami, ale zajmował się bardziej tą stroną techniczną.
Obsługiwał światła w czasie przedstawienia. (Chociaż też i światła obsługiwał Henryk Kowalczyk). No, ale dużo rzeczy było do robienia w czasie przedstawienia, więc on zajmował się tą stroną właśnie techniki, świateł.