Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Krystyna Modrzewska - relacja świadka historii z 10 sierpnia 2006

Opowieść o rodzienie Mandelbaumów, przyjeździe do przedwojennego Lublina. Ważnym elementem wspomnień są też sposoby spędzania wolnego czasu, nauka w szkole. Krystyna Modrzewska opowiada też jak zapamiętała wybuch II wojny światowej i lata okupacji. Warto zwrócić też uwagę na wspomnienia o Marcu 1968 roku.

Gimnazjum im. Unii Lubelskiej AudioTekst

[W Gimnazjum im. Unii Lubelskiej czułam się idealnie.] Zawsze będę wspominać i będę opowiadać o świetnej szkole, w której miałam przyjemność i zaszczyt być uczennicą. Atmosfera była wysokiej jakości. To była szkoła, która według mnie wychowała późniejszych żołnierzy Armii Krajowej. Tak bym to powiedziała krótko. Która uczyła, która wychowywała, która jakieś wartości w nas zostawiła. Ja byłam ostatnim rocznikiem, w którym nie było podziału na małą maturę – dużą maturę, tylko było ośmioletnie gimnazjum. Nie zdawałam matury w Unii z...

Czytaj więcej

Nauczyciele z Gimnazjum im. Unii Lubelskiej AudioTekst

Wszystkich nauczycieli dobrze pamiętam. Nie wszyscy byli charyzmatyczni, ale mogłabym bardzo dużo pozytywnego powiedzieć prawie o wszystkich. Pierwszą wychowawczynią I klasy była doktór Adela Sommer, polonistka. Powiedziała mi kiedyś po lekcji: „Słuchaj, ty musisz wyrabiać sobie styl, bo dobrze piszesz, ale musisz styl mieć. I dlatego zacznij czytać nowele Prusa.” Ponieważ to był czas, w którym respektowało się to, co powiedział nauczyciel, natychmiast rzuciłam się na Anielkę, Kamizelkę i wszystko, co dookoła tego. Tylko rok uczyła nas pani Sommer. Po...

Czytaj więcej

Gimnazjum Czarnieckiej Tekst

Gimnazjum im. Czarneckiej Rodzice uznali, że nie można tracić roku. Tak to wyglądało wtedy, że jak się rok straci, to potem wszystko będzie opóźnione. [Przeszłam] do Gimnazjum Czarneckiej, gdzie wtedy dyrektorką była pani Irena Krzaczkowska.. Chemii uczył profesor Szabelski. Uznał, że ja mam, jak on powiedział, „głowę na szyi”. Tak że z chemią sobie dałam radę. Z matematyką też. Profesor Stefanowski miał niewielkie wymagania. Samej szkoły nie cierpiałam. Prawie opłakiwałam Unię do poduszki. Nauczycielka – już nie mówię nazwisk –...

Czytaj więcej

Mundurki "Unitek" AudioTekst

W pierwszej klasie to jeszcze nosiłyśmy czapki specjalne. Szyto je w „Kole Obywatelskim Pań” na Narutowicza 19. To były czapki takie granatowe, takie jak jeszcze rok później miały uczennice Gimnazjum Kanoniczek. A potem były... berety. I na beretach były znaczki Unii. W późniejszych latach, to jest dwa-trzy lata później były numery na tarczach: 493 – Unia, 820 – Czarnecka. Tak że to było... No, mundurki były oczywiście. Jak pani chce wiedzieć, jak to wyglądało, to kontrafałda miała 12 centymetrów, a...

Czytaj więcej

Uczennice Gimnazjum im. Unii Lubelskiej AudioTekst

Koleżanki w Unii, a tak: Araszkiewiczówna Hanna, Bartuziówna Irena, Chodorowska Krystyna... Mogę po alfabecie... Trzydzieści lat temu jeszcze wszystkie pamiętałam. Teraz to muszę mieć fotografię do pomocy... To wtedy wszystkie. Absolutnie. Z tych wszystkich moich koleżanek żyją jeszcze, o ile wiem, trzy, z którymi mam kontakt. Tak. To są wszystkie mniej więcej z moim wieku osoby. Maria Milanowska. To jest dawniej Żak z domu. W klasie nazywana „Mucha” dlatego, że było tyle Marii, tyle Maryś różnych, to ona była dla...

Czytaj więcej

Julia Hartwig Tekst

[Ze spotkań z Julia Hartwig też nie zachowały mi się żadne wspomnienia.]. Bo nawet ona była w młodszej... o dwie klasy młodsza chyba. Była w trudnych warunkach rodzinnych. Była nawet kiedyś na kolonii z nami. Ale to był, zdaje się, rok dla niej trudny, straciła matkę. I kontaktu z nią takiego, żeby ona z nami rozmawiała, czy przysiadła sie, jak my grupą tam gryzłyśmy kradzioną rzepę czy coś takiego, to nawet nie pamiętam... nie wiem, czy ona kiedyś jakieś swoje...

Czytaj więcej

Wspomnienie szkolne o Annie Langfus AudioTekst

Anna Langfus, o właśnie. Ja ją zapamiętałam Szternfinkiel. Szternfinkiel to ja pamiętam o tyle, że w czasie wojny ją spotkałam. Nie! To wcześniej było. To byłyśmy w piątej klasie. Raz jeden tam u niej byłam, Lubartowska 18, jeżeli Pani chce sprawdzić. I wtedy ona... I wtedy się już mówiło... bo mówiło się, piąta czy szósta klasa, mówiło się już o myślach na przyszłość, czym się chce być. I pamiętam, ona tak siedziała na tej kanapce i mówiła „Ja chciałabym być...

Czytaj więcej

Zdjęcia

Wideo

Inne materiały