Zabawy - Maria Górecka - fragment relacji świadka historii z 16 sierpnia 1998
Wtedy jako dzieci bawiliśmy się przeważnie na dużym podwórku, które znajdowało się w środku wszystkich domów. Bawiliśmy się także na Placu Litewskim. Dzieci mieszkały w bardzo różnych miejscach, w dużych mieszkaniach, ale i suterenach. Ich rodzice wykonywali bardzo różne zawody, jedni z nich byli wykształceni, inni nie mieli warunków do podjęcia żadnej pracy.
Najwięcej jednak było osób, które pracowały dorywczo. Było bardzo duże bezrobocie. Kto miał stałą posadę, to jako tako egzystował.