Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Żyliśmy w dwóch światach - Wiesław Halej - fragment relacji świadka historii z 25 marca 2016

Ktoś próbował decydować o tym co, co można czytać, a co nie. Nie miałem dostępu do literatury, o której wiedziałem, że istnieje. Drażniła mnie sztampowość wystąpień, ta nowomowa. Tak było też na uczelni. Byłem zszokowany podczas zapisów do Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. Siedzieliśmy na auli i okazało się, że wszyscy się zapisali. Nawet ci, o których sądziłem, że w życiu by tego nie zrobili.

Ludzie których poznałem, z którymi rozmawiałem, którzy sprawiali wrażenie zdystansowanych, którym nie wszystko odpowiadało, którzy śmiali się z pewnych rzeczy. A ja się nie zapisałem – po prostu. Nie wiem, ile jeszcze osób tak postąpiło, ale nie spotkałem się z tym, zapisy były raczej masowe. Wybory sfingowano, nie wiem, czy w ogóle głosowanie się odbyło. W sumie wszyscy byli zdystansowani, ale szli głównym nurtem. Nikt się nie wychylał. Żyliśmy w dwóch różnych światach.

Prywatnie mówiło się trochę inaczej, ale w sumie to było powszechnie akceptowane.

Nie chcę tego nazywać rezygnacją, ale powiedzmy, że wszyscy płynęli z prądem.

Wiadomo, że po prawie mogliśmy zostać prokuratorami i sędziami. Lepiej się nie wychylać. O ile sobie przypominam, to w okresie stanu wojennego na zajęciach, a zwłaszcza na Studium Wojskowym, padały trudne pytania. To był fajny okres, bo ludzie zaczęli myśleć, zastanawiać się, dostrzegać duży dysonans.