Wizyta Jana Pawła II w Lublinie w 1987 roku - Jadwiga Ciechan (z d. Haryton) - fragment relacji świadka historii z 11 kwietnia 2005
Wizyta Jana Pawła II w Lublinie w 1987 roku Dużo nas było, każdy ze stołkiem jakimś leciał, żeby usiąść. Do mnie tutaj dużo ludzi przyjechało, znajomych, musiałam ich umieścić jakoś, a później każdy leciał, żeby go zobaczyć, żeby dotknąć. Tutaj na Aleje Racławickie wiem, że polecieli wszyscy i przylecieli tacy szczęśliwi, że koło nich przejechał, że zobaczyli. Ja poszłam od razu na takie sektory porobione i [tam były] głośniki dobrze rozprowadzone; papież mówił, a co raz rozwijał się tam gdzieś transparent „Solidarności” i prędko zwijał, tak chwilkę, żeby przeczytać i zwijał się, bo to jeszcze było nielegalne przecież.
A później deszcz na zakończenie padał, ale taki ciepły deszczyk. Papież dziękował, że ten deszczyk trochę nas ochłodzi.