Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Rozgrywki z klubem sportowym Jurand - Józef Wiśniewski - fragment relacji świadka historii z 26 marca 2015

W Ciechanowie był klub sportowy Jurand. Na dzisiejsze czasy to byłaby trzecia liga, czy czwarta. A my przecież nie mogliśmy grać w rozgrywkach normalnych, no bo jak tu grać, jak tu nagle alarm bojowy i jedzie się na dwa tygodnie na poligon. Albo letnia szkoła ognia, tak zwana, czy zimowa szkoła ognia. To przecież niemożliwe, żeby w cyklicznych rozgrywkach brać udział. Więc dlatego w tym Jurandem Ciechanów grywaliśmy w siatkówkę i w piłkę nożną dwa razy w roku zawsze. Pierwszego maja i na Święto Wojska Polskiego, które było wtedy 12 października. Jak był pułk na miejscu w letnich okresach, to też rozgrywaliśmy mecze. To pół miasta przychodziło na te mecze. Trzy razy tyle co normalnie na ich mecze ligowe przychodziło.

Ja więcej kultury zaznałem w Ciechanowie, jak tu jestem w Lublinie. Do nas przyjeżdżało Mazowsze, był Zespół Śląsk. Każdy okręg wojskowy i rodzaje sił zbrojnych miały tak zwane zespoły estradowe, z garnizonu do garnizonu jeździli, były przedstawienia, między innymi słynny Leopold Kozłowski. Zresztą niejedną wódkę z nim wypiłem. Bardzo przyzwoity Żyd. On był szefem Zespołu Estradowego Warszawskiego Okręgu Wojskowego, który potem się nazywał Desant i miał siedzibę tu, w 7. pułku, a potem został przeniesiony do Krakowa.

Relacja z 26 marca 2015

Słowa kluczowe