Poborowi z Nowego Targu - Józef Wiśniewski - fragment relacji świadka historii z 26 marca 2015
Kiedyś nabór z Nowego Targu przyszedł. Przyszli naprani i z całą orkiestrą w strojach góralskich. Najpierw ich Lewkowicz posadził, do wytrzeźwienia. A potem ktoś mu mądry podpowiedział, że z nich można zrobić zespół, że pułk będzie zwyciężał w konkursach, bo nie tylko w sporcie jednostki rywalizowały ze sobą. Również w chórach, orkiestry, estradowe zespoły różne. To życie kwitło naprawdę. Przecież telewizora nie było, więc nie było tego czynnika, który odrywałby ludzi od sportu dla przykładu.