Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Wykształcenie i kariera zawodowa - Janina Kaniewska - fragment relacji świadka historii z 6 sierpnia 2020

Nazywam się Janina Kaniewska. Moje panieńskie [nazwisko] jest Cholszewska. Mam średnie wykształcenie ogólnokształcące. Pracowałam najpierw w budownictwie, w roku po maturze zaraz. To był rok 1950. Maturę zdawałam w Bychawie. Początkowo chodziłam do [Gimnazjum i] Liceum Unii Lubelskiej w Lublinie, od [19]44 roku, do trzeciej klasy. Ale rodzicom było wtedy bardzo trudno, mieszkali wtedy w Bychawce i ja postanowiłam, że będę chodziła do szkoły w Bychawie i właśnie dlatego kończyłam liceum w Bychawie. Wyszłam za mąż po maturze i poszłam we wrześniu do pracy.

Pracowałam w Budownictwie Przemysłowym na [ul.] Skłodowskiej-[Curie], do momentu urodzenia drugiego dziecka. A później, w roku 1960 zaczęłam pracować w Domach Towarowych Centrum. [Wykonywałam] biurową pracę. [Pracowałam] w Domach Towarowych do 1981 chyba. Najpierw pracowałam na stoisku, później pracowałam jako zaopatrzeniowiec. Kochałam tą pracę, bo jeździło się po całej Polsce.

Po maturze nie dostałam się na studia, ponieważ mój dziadek, ojciec mamy, był bogatym człowiekiem, [posiadał] dwadzieścia trzy morgi, wtedy w morgach się mówiło, to było dużo. A poza tym mój ojciec był przodownikiem policji przed wojną i za Niemców nie służył, bo nie chciał służyć i dlatego [w czasie wojny] wyjechaliśmy z Lublina do Bychawki.