Rodzina Krychowskich posiadała majątek Dzbenin - Janina Rutkiewicz - fragment relacji świadka historii z 8 lutego 2018
Mój kuzyn ukrywał się w czasie okupacji, a później po wyzwoleniu nasi go aresztowali. U nas był i rodzina Krychowskich bardzo pomogła, ci co mieli na Bernardyńskiej browar, a później mieli mająteczek za Sławinkiem, Dzbenin. On tam jakiś czas administrował. Z jego córką myśmy tam przychodzili, to podjeżdżało się na koniec Nałęczowskiej i dalej się szło. Bardzo ładny był dworek, sad.
Pan Piesiewicz, legionista przed wojną. Jako siedemnastoletni młodzieniec uciekł z domu do Legionów, to fan Piłsudskiego. Później był burmistrzem w Janowie i posłem na sejm, a później to ukrywał się. Wspaniały człowiek.