Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Dostać się do oddziału było ciężko - Wojciech Boruch - fragment relacji świadka historii z 6 września 2013

Jak rozwiązał się oddział zostałem komendantem placówki i później zostałem dalej prezesem koła Armii Krajowej. Do dnia dzisiejszego mam pieczątkę, nazwiska i pieczątkę grupy. Tylko, że już nie ma członków, wszyscy umarli, jeden tylko żyje, w Piaskach jest. Tylko, że on nie był u „Nerwy”, był dwa tygodnie u „Pająka” na takim kursie telefonicznym, łącznościowym, bo oni chcieli wstąpić do „Nerwy”, ta grupa, a tu była szkoła podoficerska na Ignasinie. On ukończył tę szkołę podoficerską i mieli wzbogacić oddział „Nerwy”. Przyszli do oddziału, no to mówię do nich: „Tu nie ma łażenia po wsi, tylko tu jest szkolenie, nie ma łażenia”. Nie ma łażenia, nie ma kombinacji. Są posterunki, oddział gotowy do boju w każdej chwili. Poszedłem do nich i mówię im: „Za pół godziny odjeżdżamy”. Gdzie tam, nie dali rady się zebrać.

Nie poszli do naszego oddziału.

A w oddziale było ciężko. Było szkolenie, mieliśmy profesora, nie pamiętam jak się nazywał. Miał katedrę w Uniwersytecie Rolniczym, znał cztery języki, nawet Turecki.

Uczył nas dużo słówek niemieckich, żeby wiedzieć co Niemiec mówi.