Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Byłam wypieszczona - Halina Mankiet - fragment relacji świadka historii z 4 grudnia 2017

Nasze mieszkanie, zdaje się, [że] było wynajęte. Na dole był duży sklep, na górze myśmy mieszkali. [Wszystkie miasta w] Polsce centralnej, mają taką samą budowę, kwadratowy rynek, ulice, które idą tak na skos i wszystkie prowadzą na rynek, oczywiście bruki z kocich łebków. Co tydzień odbywał się tam jarmark, jak wyglądałam przez okno, to widziałam te stoiska, konie, kozy i wszystko co przynosili do sprzedania, matka tam kupowała.

[Byłam] wypieszczona, wycackana. W innych butach nie chodziłam tylko takich co ojciec mi zrobił, specjalnie na moją miarę [i w] sukienkach, które matka mi zrobiła albo na drutach, albo uszyła. Nie wolno mi się było bawić z pospólstwem, tylko z dziećmi takimi jak ja. Szłyśmy do parku, tam były takie same dzieci, może tak samo usytuowani rodzice. Tam mi się wolno było bawić, a gdzie indziej nie. Dopiero tu się zmieniło, jak byliśmy getcie, wolno już mi się było bawić [ze wszystkimi].

Bardzo uważali żebym była czysta, z fartuszkiem białym, żebym się nie pobrudziła, [mogłam] patrzeć jak się bawią inne dzieci, ale nie [mogłam] dotykać brudu czy czegoś takiego. Zazdrościłam im zawsze. Codziennie matka szła ze mną do parku, w Rawie był za kościołem ładny park. [Pewnego] razu przychodzimy, jest wywieszka, jeszcze czytać nie umiałam, ale mama mi przeczytała: „Żydom i psom wstęp wzbroniony.”. Żeśmy więcej do parku nie poszły, zaraz potem zaczęło się getto.