W „Arcusie” wytrzymaliśmy dokładnie rok i powiadam, było nam bardzo dobrze, to znaczy było nam o tyle gorzej od grudnia, że ludzie zaczęli się kłócić. To znaczy od środka zaczęły się kłótnie między zespołem Rzymkowskiego oraz postaciami sztandarowymi w "Ogrodzie" w tym czasie, to znaczy Michałem Sokołowskim i Mirkiem Mułą. Najpierw Muła nie mógł dogadać się z Michałem. Michał chciał to w bardziej poważną stronę wszystko kierować, natomiast Mirek się wtedy rozkochał już zupełnie w kabarecie, tych akcentów kabaretowych było...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "Rzymkowski, Andrzej"
„Ogród” stwierdził, że ma siedzibę, we wrześniu tegoż 1975 roku. Pierwszą i jedyną, w zasadzie, siedzibą jaką myśmy mieli to był „Arcus,” u Andrzeja [Połoniny- dop. M.N.], właśnie od września 1975 roku. Kto to załatwił? Najprawdopodobniej Jędrek Połonina. To jest taki pierwszy okres samoświadomości, tak naprawdę. Myśmy wcześniej działali na zasadzie „na nie”, czyli „nie” temu, co jest... Natomiast my nie byliśmy w stanie powiedzieć sami, czego my – jako my – chcemy. Poznaliśmy latem 1975 roku Jędrka Połoninę, rzeźbiarza...
Taką wielką postacią Lublina, która zresztą w jakiejś mierze w się te zabawy Ogródkowe włączyła, był obecny szef Polskiego Towarzystwa Saksofonowego i odnowiciel tego Towarzystwa, profesor klasy saksofonu na Akademii w Krakowie, ale i w Linzu, w Norymberdze, Andrzej Rzymkowski. Najbardziej znany chyba saksofonista klasyczny w Polsce. To jest taki instrument mało w muzyce klasycznej używany. I jest to postać, o której tu się w ogóle zapomniało. On był kilka lat temu. Grali z Schaefferem jakieś kompozycje Schaeffera, [który] sporo...