Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Zmiany w Lublinie są ogromne - Ziemowit Barański - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Jeżeli chodzi o miasto to zmiana jest ogromna. To aż trudno porównywać. W tym czasie, w [19]52 roku, kiedy zaczynałem studia, to Uniwersytet Marii Skłodowskiej wprawdzie działał, bo on był już tuż po wojnie, ale właściwie jakiejś bazy, w postaci budynków, zakładów i tak dalej, to praktycznie rzecz biorąc nie było. Chemia nieorganiczna mieściła się w Gimnazjum Staszica. Gimnazjum Staszica wtedy nie działało i w tym budynku była chemia. Dwa domy akademickie były świeżo wybudowane w tym czasie. Pierwsze bloki,...

Czytaj więcej

Narodziny systemu komunistycznego - Krystyna Turska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Zetknęłam się z tym w 1948 bodajże roku, bo koleżanki mojej mąż wrócił wtedy z Syberii, miał zakaz zamieszkiwania tutaj na Lubelszczyźnie i od niego dopiero dowiedziałam się o wielu rzeczach. Ale to nie dotyczyło bezpośrednio mnie. Myśmy byli odcięci właściwie od wszystkiego. Nas ukierunkowywano w jednym tylko. Mamy pójść do pracy, „oświecimy Polskę od piwnic do poddaszy” o, takie było hasło. Każdy z nas cieszył się, że przeżył, że jesteśmy razem. Oprócz tego, że ten właśnie przyszły mąż koleżanki...

Czytaj więcej

Zdobycie mieszkania przy ulicy Archidiakońskiej w Lublinie - Alicja Morawiecka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Nadal pracowałam w Polskim Komitecie Opiekuńczym. Znaleźliśmy lepsze mieszkanie i to dzięki właśnie Komitetowi Opiekuńczemu, a właściwie jednemu z kolegów ze mną pracujących. [On] dowiedział się, że na Starym Mieście mieszka jego znajomy, który miał jakiś niewielki mająteczek pod Lublinem, koło Elizówki, został wyrzucony z tego mająteczku przez Niemców, zamieszkał na Starym Mieście na Archidiakońskiej 4 i wyprowadza się teraz, wraca do siebie. I nawet mówił mu, czy kogoś nie zna, kto chciałby zamieszkać tu, a [w zamian ten chętny]...

Czytaj więcej

Wygląd powojennego Lublina - Marian Wojtas - fragment relacji świadka historii Tekst

Kiedy przyjechałem do Lublina po wojnie, miasto liczyło około 85 tysięcy mieszkańców. Na ulicach nie było asfaltu, ale kocie łby. Jedynie asfalt był na ulicy Spokojnej przy Urzędzie Wojewódzkim. Lublin był wtedy o wiele mniejszy. Stare Miasto było strasznie zniszczone, spalone. Podzamcze zupełnie zrujnowane. Były trzy kina – „Rialto”, które się utrzymało na Starym Mieście, drugie to kino „Wyzwolenie”, a trzecie „Robotnik” przy ulicy 1-ego Maja.

Czytaj więcej

Powojenny Lublin- pierwsze wrażenie - Maria Ballod - fragment relacji świadka historii Tekst

Nie urodziłam się w Lublinie, to znaczy jestem zapisana jako lublinianka, ale część dzieciństwa spędziłam na wsi pod Lublinem w Bystrzejowicach. Do Lublina przenieśliśmy się na stałe gdzieś pod koniec lat 40-tych, i dlatego najbardziej zapamiętałam Lublin jako gwarne, szumiące miasto po mieszkaniu na wsi. A właśnie przypominam sobie to pierwsze wrażenie, to- ze wsi- miasto. Myślę, że od początku dla mnie to było miasto bardzo piękne, bardzo strojne, i nie tylko ze względu na tą zewnętrzną architekturę, taką bardzo...

Czytaj więcej

Lublin w roku 1947 - Henryk Pielach - fragment relacji świadka historii Tekst

W 1945 roku jak przeszedłem do Lublina to miałem 12 lat. Przyszedłem bo wtedy w 1945 roku mój tato wrócił z obozu koncentracyjnego, gdzie był przetrzymywany przez Niemców do maja 1945 roku. Po powrocie, gdy wrócił, zabrał brata a później mnie do Lublina. Brat poszedł do gimnazjum szkół Vetterów, a ja do klasy V Szkoły Podstawowej nr 1 w Lublinie. Szkołę Podstawową nr 1 w Lublinie skończyłem w 1947 roku i przyszedłem do gimnazjum im. Vetterów w Lublinie. Pamiętam Lublin...

Czytaj więcej

Walka z prywatną inicjatywą - Henryk Pielach - fragment relacji świadka historii Tekst

Mój ojciec jak wrócił w 1945 roku do Lublina założył sklep skład materiałów budowlanych i opałowych i ten skład prowadził do 1956 roku. W 1956 roku został kilkakrotnie zatrzymany. Zabrano ojcu wszystkie księgi handlowe, które miał i pozbawiono ojca pracy. Ojciec starał się o pracę. Później poszedł do pracy do spółdzielni kowali i kołodziei, która się mieściła na ulicy Dąbrowskiego. Później odszedł na emeryturę.

Czytaj więcej

Lublin po wyzwoleniu w 1944 - Tadeusz Wacław Budynkiewicz - fragment relacji świadka historii Tekst

Nie mogę przypomnieć sobie, czy to było za okupacji, czy zaraz po wyzwoleniu 1-wsze miesiące. No stałem w kolejkach. Ja z matką na ulicy Wolskiej, matka zajmowała kolejkę o godzinie 3-ciej nad ranem, 4-tej i brała nas dwóch chłopaków, dzieciaków w kolejce, żeby chleb kupić prosto z piekarni. Ale za okupacji nie można było rano tak wychodzić. A potem zrobili kartki, żeby każdy swoją porcję dostał. Bo tak, to niektórzy stawali z rodzinami, wykupywali chleb, oczywiście zielony był chleb, bochenek...

Czytaj więcej

Lublin po wyzwoleniu - Krystyna Turska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Ja przeżyłam pod Warszawą Powstanie Warszawskie i wróciłam do Parczewa do rodziców 5 marca w 1945 roku, więc Lublin w porównaniu z Warszawą, gdzie szłam na piechotę przez całą Warszawę, to Lublin był niezniszczony. To trudno w ogóle porównywać. No były te tutaj przy Bramie Krakowskiej były te gruzy. I co jeszcze najważniejsze w tym wszystkim? Myśmy mieszkali na Krzywej w internacie, gdzie było całodzienne wyżywienie, spanie, no jak to w internacie, prawda? I na miejscu szkoła, więc my na...

Czytaj więcej