Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Boże Ciało w 1949 roku - Danuta Strzelecka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Ja na Bożym Ciele, że tak powiem, na procesji Bożego Ciała w Lublinie nie byłam, bo nas wyprowadzono na koncentrację. Całą młodzież szkolną lubelską, dziewczęta do Świdnika a chłopców do Zemborzyc. Wyprowadzono nas w środę po południu. Z tym, że zapewniono nas, że wrócimy na godzinę drugą-trzecią w [czwartek], żeby wziąć udział ewentualnie we mszy wieczornej. Wtedy jeszcze nie było mszy wieczornych. Czyli zabranie nam do południa w Boże Ciało, było zabraniem nam święta. To wszystko była jedna wielka, mówiąc...

Czytaj więcej

Mieliśmy jeszcze przedwojennych nauczycieli - Danuta Strzelecka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Myśmy mieli jeszcze starych, przedwojennych nauczycieli, więc to jeszcze było inaczej, że tak powiem. Zresztą ja miałam w ogóle szczęście w szkole, bo w Unii dyrektorką jeszcze przez dwa czy trzy lata była pani Mally, przedwojenna przełożona, dyrektorka Unii. I okupacyjna, znaczy w szkoleniu konspiracyjnym cały czas siedząca. Skład rady pedagogicznej to byli przeważnie wszystko jeszcze przedwojenni nauczyciele, bardzo wysokiej klasy. Dopiero później zaczęły nastawać, że tak powiem, nowe osoby, nowi nauczyciele. I na przykład już jak moja siostrzenica chodziła...

Czytaj więcej

W 1940 r. zaczęły się aresztowania i wywózki na Syberię - Alina Dejryng - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Jak już przyszedł rok 1940, już się zaczęły, może i wcześniej już były, ludzie już to jakoś odczuwali, ale zaczęły się aresztowania, mężczyzn szczególnie. A potem wywożenie na Syberię rodzin tych aresztowanych. W mojej rodzinie ze strony ojca został aresztowany jeden z braci, potem przyjechali po jego żonę, a mieszkała razem z babcią i dziadkiem Iwaszkiewiczami, to zabrali i tych staruszków na Syberię. A w tym domu, gdzie ja mieszkałam, no to wujek był aresztowany, to potem przyjechali po ciocię...

Czytaj więcej

Historia taty - Jerzy Filip - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Tata brał udział w wojnie w 1939 roku, został zmobilizowany do 7 Pułku Piechoty im. Legionów, tu w Chełmie. Był w stopniu podporucznika, była normalna mobilizacja, mundur miał w domu, i udał się na te punkty koncentracji, tu pod Chełmem. Nawet koło Janowa gdzieś się to wojsko zbierało. Później brał udział w tych bitwach z Niemcami pod Iłżą, to ich tam rozbili. Jeszcze raz nastąpiła koncentracja, chyba koło Tomaszowa Lubelskiego i Tarnawatki, no i tam już całkowicie to w rozsypkę...

Czytaj więcej

Zaczęły się pierwsze aresztowania - Danuta Strzelecka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Zaczęły się aresztowania pierwsze i w naszej kamienicy został aresztowany, w jednej z pierwszych akcji gestapo w Lublinie, pan inżynier Rózikowski. On był geodetą i był takim trochę lewicującym. Może za dużo powiedziane lewicujący, w każdym bądź razie, bodajże coś z partią socjalistyczną miał wspólnego, żona była nauczycielką, mieli dwóch małych chłopców i pani była w ciąży z trzecim dzieckiem. Później ci wszyscy trzej chłopcy, już jako młodzieńcy, jako dorośli ludzie, byli znani w Lublinie, jeden był trenerem pływackim, drugi...

Czytaj więcej

Aresztowania w czasie wojny i po wojnie - Zofia Kownacka - fragment relacji świadka historii AudioTekst

W ogóle w czasie okupacji niemieckiej to kilku moich kuzynów z AK zginęło. Między innymi taki Tadeusz Martynowski, Jerzy Szczerba, poza tym Edward Laski. To [wiem] tylko ze słyszenia. Wiem, że działali w podziemiu i potem ktoś chyba wydał i aresztowano ich. W każdym razie syn jednego [z nich] urodził się już w parę miesięcy po jego śmierci, bo to było bardzo młode małżeństwo. Pobrali się i zaraz go aresztowali. Potem zginął. A już po [19]44 roku to kuzyn mój...

Czytaj więcej

Aresztowania i przesłuchania w czasach PRL-u - Cezary Listowski - fragment relacji świadka historii Tekst

władza komunistyczna, opozycja, rewizja Aresztowania i przesłuchania w czasach PRL-u Przesłuchiwany to ja byłem od [19]69 roku, od tego zorganizowania zlotu hipisów w Kazimierzu. Ale przesłuchiwany byłem w czasie studiów nie wiem, regularnie. Tak raz na trzy miesiące, może, jak zapomnieli to raz na pół roku. Czasem z ulicy mnie zgarnęli. Kiedyś tam całe KUL-owske środowisko hipisowskie wywieziono do aresztów na czterdzieści osiem godzin, po całej Lubelszczyźnie, ogolono nas „na zero”. [Kiedy był] przyjazd prezydenta Nixona do Warszawy. Pozwoliliśmy sobie...

Czytaj więcej

Po tym, jak zwinęli Mariana Piłkę, był taki moment, że się bałem - Krzysztof Gębura - fragment relacji świadka historii AudioTekst

udostępnienie online najcenniejszych zasobów, działalność w opozycji, aresztowania, Piłka Marian, strach 21. Po tym, jak zwinęli Mariana Piłkę, był taki moment, że się bałem Bałem się na pewno w pewnym momencie. To było, kiedy Marian Piłka jechał na pogrzeb Staszka Pyjasa i go koło Stalowej Woli w pociągu zwinęli z szarfami, i zginął na tydzień czasu. Nie było wiadomo, gdzie Marian Piłka jest. A był moim kolegą, bardzo mi bliskim. To był mój świadek na ślubie. Ja mieszkałem z Piłką...

Czytaj więcej

Aresztowanie akowców na Narutowicza 48 - Halina Sołtys - fragment relacji świadka historii Tekst

Lubelskim, aresztowania, zamordowanie więźniów Aresztowania akowców na Narutowicza 48 Koleżanka z Narutowicza 48 mieszkała w oficynie, na parterze, a właśnie pod tym parterem była suteryna i w tej suterynie mieszkała też koleżanka i oni tam robili spotkania akowców. Kiedyś ktoś zdradził i zrobili taki kocioł. I poaresztowali tą koleżankę, co mieszkała w suterynie i chłopców tam. W tym czasie akurat myśmy byli wysiedleni i ja uniknęłam tego, bo ja bym była też wciągnięta do akowców. Tą koleżankę i jej rodziców...

Czytaj więcej

Łapanka na Wieniawie i osadzenie ludzi na Majdanku - Maria Szydłowska - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Czy to był [19]41 czy [19]42 rok? Może [19]42. Nie pamiętam, ale wiem, że to był pierwszy dzień października, o czwartej nad ranem, więc było ciemno zupełnie. Dzielnica Wieniawa – a łatwo ją było otoczyć, bo ona była tak, jak gdyby w takim kotle – została obstawiona przez Niemców. Wchodzili do mieszkań, kazali się ubierać i wychodzić. Wygonili wszystkich mieszkańców na zewnątrz. Oddzielili mężczyzn od kobiet z dziećmi. I podobno kobiety tak strasznie rozpaczały, że Niemcy nie mogli [ich] uspokoić....

Czytaj więcej

Euforia cudu lubelskiego - Wanda Brzyska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

udostępnienie online najcenniejszych zasobów", cud lubelski, aresztowania 19. Euforia cudu lubelskiego Wtedy była taka euforia, słyszało się o cudzie. Tłumy ludzi do katedry waliły, trudno było się dostać do katedry i zobaczyć ten obraz Matki Boskiej. Trzeba było stać godzinami. Ale wszyscy tam pakowali, oglądali, i wtedy było dużo aresztowań. Pamiętam, że takiego asystenta od nas aresztowali, młodych ludzi zamykali, kolegów. Wywozili młodzież ileś kilometrów za miasto i puszczali, żeby po prostu przestraszyć. Ludzie byli nie tylko z Lublina, ale...

Czytaj więcej

Aresztowania władz Polski Podziemnej. PKWN - Cyprian Skwarek - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Widziałem na terenie miasta, w Alejach Racławickich, dużo zabitych koni, rozbitych wozów. Okazało się, że na te masy cofających się volksdeutschy z Zamojszczyzny naleciały samoloty, bombami rozbiły całą kolumnę i wiele cywilnych osób zginęło. Dowiedziałem się również od kolegów, że bardzo intensywne walki z Niemcami były od strony północnej Lublina, to znaczy od strony Lubartowskiej i Czechówki. Kiedy pierwsze walki wybuchły, tam ujawniły się nasze oddziały powstańcze Armii Krajowej, które po stronie wojsk sowieckich wzięły udział w walkach z Niemcami....

Czytaj więcej

Aresztowanie rodziny Józefowskich - Bodgan Pyrz - fragment relacji świadka historii Tekst

wojna światowa Aresztowanie rodziny Józefowskich Wtedy aresztowali też całą rodzinę Józefowskich, czyli Edmunda Józefowskiego, żonę, chyba Marię Józefowską, syna Janusza, córkę Stefę. I był jeszcze ich kuzyn. Imienia nie pamiętam, nie wiem, czy nie Andrzej, ale [nazwisko] to na pewno Henrys. I ten ich kuzyn, Henrys, tak jakby odsiedział wyrok. Córka Stefa wyszła jeszcze przed nim, jako nieletnia, natomiast Edmund został powieszony. I to publicznie. Został powieszony w obecności żony, syna. Gipsem podobno miał zakneblowane usta, prawdopodobnie albo, dlatego, że...

Czytaj więcej

Aresztowania i represje - Bodgan Pyrz - fragment relacji świadka historii Tekst

wojna światowa Aresztowania i represje Aresztowania były potworne. Były w Piaskach trzy potężne łapanki. Wybrali całą inteligencję. Męża mojej ciotki, tej, która swoją mową tak oczarowała tego Rosjanina w trzydziestym dziewiątym roku, ściągnęli, bo też skończył to studium nauczycielskie i był podchorążym. Dostał stopień podporucznika, dostał pluton i poszedł na wojnę. Mieszkali w Łysołajach, a on przechodził ze swoim plutonem w tych okolicach goniąc tam za Bug. Wyprosił u swojego dowódcy zwolnienie na kilka godzin, żeby wstąpił do żony. A...

Czytaj więcej

Wprowadzenie stanu wojennego - Zbigniew Hołda - fragment relacji świadka historii Tekst

Trzynasty grudnia to nie było zaskoczenie. Co tu dużo mówić – władza od paru tygodni szykowała się do jakiejś konfrontacji, czy – jak to mówiono – do rozwiązania siłowego. Nawet chyba tak dawała do zrozumienia, że to zrobią. Tylko problem był – dokładnie kiedy i jak, prawda, technicznie. Mówili o jakichś projektach ustaw, które ograniczą prawo do strajku na przykład, prawda, jakichś szczególnych regulacjach na czas kryzysu w kraju. No to o tym mówili. Z drugiej strony były jakieś negocjacje...

Czytaj więcej

Powrót do pracy po strajku w WSK w Świdniku - Mirosław Kaczan - fragment relacji świadka historii Tekst

Szesnasty grudnia został ogłoszony dniem wolnym od pracy, bo rano była pacyfikacja, tam był totalny bałagan, dezorganizacja pracy, więc ogłosili [dzień] wolny i siedemnastego grudnia nakazali powrót do pracy. Ten powrót też nie był jednoznaczny, nie wszyscy się z tym zgadzali. Przyszliśmy pod zakład siedemnastego grudnia rano – część weszła na zakład ludzi, część spora namawiała, żeby nie wchodzić, nie podejmować pracy, że po prostu zostajemy z tej strony zakładu, nie wchodzimy i nie pracujemy, stoimy. Będziemy się gdzieś zbierać,...

Czytaj więcej

Procesy sądowe osób zaangażowanych w strajki. Pomoc internowanym - Wiesław Kaczkowski - fragment relacji świadka historii Tekst

Kilka miesięcy byliśmy bez pracy, potem zaczęły się procesy tych, którzy nie byli internowani, tylko przyłapani na tym, że brali udział w strajku, między innymi Wacek Biały, z którym wtedy się przyjaźniliśmy. Brałem urlopy bezpłatne w pracy i chodziłem na procesy. Ja wtedy miałem w zakresie swoich obowiązków wydawniczych kontakt z cenzurą – z Urzędem Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, tak to się nazywało, to się mieściło na rogu Okopowej i Narutowicza, tam był ten najważniejszy urząd, jeśli chodzi o...

Czytaj więcej

Kolejne dni stanu wojennego - Wiesław Kaczkowski - fragment relacji świadka historii Tekst

Następnego dnia, w poniedziałek, pojechaliśmy z żoną pod bramę Fabryki Samochodów Ciężarowych zapytać ludzi, w czym im można pomóc; powiedzieli, że nic im nie trzeba, mają ciepło, mają dużo jedzenia, ponieważ kuchnia zakładowa dba, by im było dobrze. Jedyna rzecz, o którą proszą, to papierosy – to był strajk okupacyjny, nikt nie wychodził, nie mieli wewnątrz, jak sądzę, żadnych kiosków, żeby kupić papierosy – nie mają co palić. A palić się chce, bo sytuacja nerwowa. Organizowałem zbiórkę pieniędzy na kupowanie...

Czytaj więcej

Komitet Obrony Robotników - Henryk Wujec - fragment relacji świadka historii Tekst

Myśmy tę pomoc zaczęli w lipcu, a we wrześniu został powołany Komitet Obrony Robotników – KOR. Tak się nazywał celowo, Komitet Obrony Robotników, nie tam jakiegoś obywatela, nie człowieka, tylko robotnika, bo on był w tym momencie prześladowany. I to założyli najbardziej pierwsi, odważni – profesor Edward Lipiński, ksiądz Jan Zieja, była taka grupa przedwojennych działaczy PPS-owskich, jeszcze Aniela Steinsbergowa, Ludwik Cohn, doktor Józef Rybicki, wybitny działacz Armii Krajowej, szef Kedywu warszawskiego, Halina Mikołajska, wybitna aktorka. To była różnorodna grupa...

Czytaj więcej

Tajne nauczanie w czasie II wojny światowej - Anna Jelinowska - fragment relacji świadka historii Tekst

W lutym [19]42 roku ta nauczycielka, która była tym jakby łącznikiem między władzami z Warszawy a naszymi, stwierdziła, że koniecznym jest, ażeby ona pojechała do Warszawy i trzeba, żeby ktoś z nią jechał. Na wypadek, gdyby ona na przykład została zatrzymana, to żeby było wiadomo, co się stało. Wybór jej padł na mnie również z tego względu, że ja, jako osoba pracująca w urzędzie niemieckim, miałam większą łatwość uzyskania przepustki. Przecież nie wolno było się poruszać, a już zwłaszcza [wtedy...

Czytaj więcej