Wysiedlenia - Sara Wexler - fragment relacji świadka historii z 13 grudnia 2017
Był duży strach, gdy widzieliśmy tych Niemców. Bo oni zawsze krzyczeli. I weszli z motocyklem takim dużym. Zawsze postrzelali, pozabijali, różne takie. Bardzo nieprzyjemnie było, kiedy oni wchodzili. A to nie tak jak rosyjskie, że przyjechali, to nic złego nie zrobili nam.
Jak Niemcy przyjechali to zaczęli zaraz wyganiać wszystkich Żydów z głównych ulic miasta, dlatego, że oni sami chcieli tam zamieszkać. Tam była komendantura niemiecka i tam były wszystkie takie. Tam najlepsze mieszkania mieli. I niedobrze było chodzić po tych ulicach. Wszyscy Żydzi z głównych ulic miasta zostali wygonieni.
To wszyscy inni Żydzi musieli zabrać ich do swego domu, kto tylko jak mógł, żeby dać im miejsce w swoim domu. My na razie mieszkaliśmy w swoim domu. Dopiero po pierwszej akcji kazali nam opuścić dom.