Wujek przepowiadał pogodę - Czesław Maj - fragment relacji świadka historii z 24 marca 2011

[…] to był mój wujek taki, co on jak przepowiadał pogodę, to na… w jesieni powiedział jaka zima będzie; w zimie powiedział jakie lato będzie i zawsze trafił. No to ja się pytam: „Skąd wy wiecie to?”. - „A to ja mam takie drzewko, tam koło mnie rośnie. To ja pójde popatrzę na niego i ja wiem, co będzie”. Ale jakie to drzewko było, ja, ja tam był wtedy mały, młody, to nie zwracam uwagi na to, a on coś wiedział. Że zawsze trafił. I to nie tak, że dziś na jutro, tylko na dłuższy czas, na parę miesięcy.

Nie wiem jak to mogło być.