Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Szkoła powszechna Marii Papiewskiej - Maciej Paprocki - fragment relacji świadka historii z 10 sierpnia 2012

Właścicielką tej szkoły była pani Papiewska, ona prowadziła szkołę stopnia podstawowego, czyli do siedmiu klas, plus gimnazjum. I liceum chyba nawet. Ja wtedy chodziłem do drugiej klasy dopiero tej szkoły. Ona była właścicielką szkoły i szefową, przynajmniej w tej mojej drugiej klasie nie uczyła. Skończyłem drugą klasę i szkołę tę, nie wiem, czy zlikwidowali, czy co. Szkoła była przy Niecałej, druga brama po lewej stronie od Radziwiłłowskiej.

Myśmy chodzili w mundurkach, trzeba było spodnie albo spodenki mieć granatowe, białą bluzkę z takim marynarskim kołnierzem z tyłu i biały beret z orzełkiem na czerwonym tle. To charakteryzowało wszystkich tych, którzy chodzili do tej szkoły.    Z Podwala [szedłem] Królewską, Krakowskim Przedmieściem, skręcałem w ulicę 3 Maja na placu Litewskim i później się skręcało w prawo w Staszica, i Staszica w Radziwiłłowską, i z Radziwiłłowskiej [na Niecałą]. Chodziło się na uroczystości kościelne zwartym szykiem ze szkołą, czyli co niedzielę trzeba było pójść do szkoły w mundurku eleganckim. Ustawiano nas parami, w szyku zwartym, no i szliśmy do kościoła, przeważnie do katedry, czyli z powrotem [szedłem]. Ale już po nabożeństwie nie wracałem do szkoły, tylko szedłem na Podwale, do domu.