Szkoła na Wieniawie - Józefa Brzozowska - fragment relacji świadka historii z 21 maja 2010

Szkoła była tam gdzie teraz jest 18-stka, w tym samym miejscu, zdaje się że [przy] Alei Długosza. Stara szkoła była drewniana. Potem obok pobudowana była szkoła 21, murowana, długi taki budynek, zaraz obok starej szkoły. Później nas, dziewczynki, przydzielili do tamtej szkoły, a w tej zostały chłopaki. Chodziłam do czwartej albo do piątej klasy jak przeszłyśmy do tamtej szkoły. Jak byłam taka mniejsza, do trzeciej klasy chodziłam, to uczył nas taki stary nauczyciel, nazywał się Ester. Z domu do szkoły miałam pół kilometra, może więcej. Zwykle szłam drogą, później przez most, później rzeczka była rwąca, i szlachtuz, obok którego przechodziłam. Teraz go nie ma, jest rozebrany. Przy drodze były takie żydowskie chałupki, nie bardzo bogate. Były ulice, Króla Leszczyńskiego i inne. Cała Wieniawa to byli przeważnie Żydzi.

Mało Polaków, ale Żydów to było dużo.