Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Okupacja niemiecka w Niemcach - Wiesław Wiśniewski - fragment relacji świadka historii z 24 października 2011

Okupację bardzo dokładnie pamiętam, bo tu gdzie myśmy mieszkali, to mieszkało dwóch Niemców. U sąsiada był z kolei warsztat polowy naprawy samochodów i ja tam bardzo często do nich chodziłem, bo mnie to interesowało. Szczególnie jak jechali sprawdzić czy wszystko działa, to siadało się na skrzynię i objeżdżało. [Jeden] z tych Niemców, którzy mieszkali u nas, zostawił [dzieci] w takim wieku jak myśmy z bratem byli. Brał nas na kolana, częstował cukierkami. Bardzo przeżywał, był takim prawdziwym człowiekiem. Także Niemcy nie wszyscy byli, tak jak mówimy, okupantami. On jednak był bardzo uczuciowy. Płakał, łzy mu leciały takie jak grochy.

W [czasie wyzwolenia] w Niemcach tutaj, koło cmentarza na wzgórzu, stanął czołg rosyjski, a Niemcy jechali od Woli Niemieckiej z jakiejś odprawy, sztabowcy. Oni z tego czołgu, między zabudowaniami, huknęli w ten samochód. Rozbili go w drobiazgi, w ziemię był wbity, że tam nic nie zostało i tak tu się wojna rozpoczęła. Myśmy z ojcem, z mamą i z rodzeństwem, przenieśli się do Woli Niemieckiej. Tam za stodołą był wybudowany schron, w polu. Tam całe to wyzwolenie żeśmy przesiedzieli. Tą drogą obok szkoły przez Niemce przejeżdżała, olbrzymie kolumny, na Warszawę. Nie jechały na Lublin, tylko tutaj na Garbów.