Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Hrabia Łoś był bardzo ludzki, ale jego żona była drańska - Władysław Tudruj - fragment relacji świadka historii z 19 listopada 2014

[Pamiętam hrabiego], był taki z wunsami. Ale on taki był, że jak brakowało słomy czy drzewa, o tutej na przykład, ze wsi poszło się do niego – nie odmówił! Kazał wezwać gajowego, że taki i taki przyjdzie, nie ma czym palić, proszę mu dać drzewa. Ludzki był. Ten Niemiec [rządca w majątku] już trochę był taki nie bardzo. A żona [hrabiego] kaleka, oj Boże, drań tylko mogę powiedzieć, drań! Miała takich dwa psy graniaste – Cyngur i Kula, te psy były przy niej, a był taki lokaj – hrabiego, co pchał wózek i un woził [ją] po tym pięknym parku, to [tam] było cudownie – kwiatki, aleje, wszystko zrobione. Woził ją po parku, ale jak tylko coś się nie spodobało jej, to szczuła – Cyngur, Kula, bierz go! To przyleciał pies, złapał za spodnie. My mówimy to jest hrabina? A kaleka! Una by chciała chodzić, ale to nie bardzo. Stale ona była w nerwach.