Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Dzieciństwo w przedwojennym Cycowie i wybuch wojny - Yechiel Birman - fragment relacji świadka historii z 21 listopada 2006

Ja urodziłem się w Lublinie. Przed wojną, do trzydziestego dziewiątego roku, moja mama nie żyła z moim papą razem. Mój papa został się w Lublinie. I ja słyszałem szto babuszki, która żyła w Cycowie. To jest maleńkie miasto blisko do Piaski Lubelskie. Pan wie gdzie to? Blisko to to jest. Tam żyli bardzo dużo Żydy. I u nas w domie babuszki tylko jidysz oni rozmawiali. Po polsku nie rozmawiali. Ja w Polsce tylko uczyłem się w polskiej szkole do czwartej klasy. I w trzydziestym dziewiątym roku, kiedy Niemcy weszli do Polski, w naszym mieście, gdzie u mojej babuszki ruskije Jewre... Żydy.

Wy chcecie żyć? Chodźcie z nami razem do zachodniej Ukrainy i będziecie żyć”. Ja byłem tylko z moją mamą, my z nimi pojechali do zachodniej Ukrainy. I mój ojciec ostał się w Lublinie. Ja słyszał, że jego do armii zabrali, był w piechotnej słyszałem, że jego zabili w Majdanku. I u niego dzieci były, nie wiem ile dzieci byli. I ja byłem z moją mamą, ja byłem w Cycowie. Tam byli Ukraińcy i Polaki, i Żydy. Może pięć tysięcy Żydów było tam, bardzo dużo Żydów tam. I wszystkie rozmawiali po jidysz. I ja tam uczyłem się u nich…