Sprawa między Sangierle a Chylowiczem - 3 października 1636 r.
Murator lubelski Jan Sangierle z żoną Jadwigą zeznaje, że należącą do niego prawem dziedzicznym na podstawie przywileju starosty lubelskiego Mikołaja Firleja, wojewody sandomierskiego, kamienicę położoną między kamienicą Żyda Samsona Ickowicza a placem należącym do zamku lubelskiego, ze wszystkim, co do niej przynależy, sprzedał za sumę 1200 złp Żydowi lubelskiemu Berowi Chylowiczowi i przyznaje Żydowi do niej wszystkie prawa.