Były sklepy żydowskie przede wszystkim jak to się nazywało „i mydło i powidło". Było ich mnóstwo. Właśnie te żydowskie sklepiki były to sklepy nastawione na zaopatrzenie wsi, wiec jak przyjechał rolnik na targ to on przy okazji sprzedał swoje produkty ale kupował naftę, sól, no co tam jeszcze ważnego: zapałki, może świece. Były takie pojemniki z naftą i pompowało się tę naftę, bo lampy były naftowe. Prymusy były takie naftowe - kuchenki.
- Teatr NN/
- Historia Mówiona/
- Fragmenty Relacji/
- Słowo kluczowe "Życie w Lubartowie przed wojną - sklepy"
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "Życie w Lubartowie przed wojną - sklepy"
393782
Ostatnio opublikowane relacje
Alina Depta - relacja świadka historii
- 29 czerwca 2023
Dariusz Jędruszczak - relacja świadka historii
- 29 czerwca 2023
Teresa Taczanowska - relacja świadka historii
- 31 marca 2023
Teresa Taczanowska - relacja świadka historii
- 21 lutego 2023
Ewa Ordyk-Czyżewska - relacja świadka historii
- 20 lutego 2023
Mieczysław Tarko - relacja świadka historii
- 9 sierpnia 2022
Małgorzata Borówko - relacja świadka historii
- 25 maja 2022
Jerzy Słomiński - relacja świadka historii
- 17 maja 2022
Jerzy Filip - relacja świadka historii
- 30 marca 2022
Leokadia Dąbczak - relacja świadka historii
- 25 marca 2022
Statystyki
- 2 863 świadków
- 33 869 fragmentów relacji
- 4 282 relacje
- 5 328 godzin nagrań