Kiedyś Królewska 7, tam gdzie dzisiaj jest siódemka zabudowana zupełnie w parterze, to miała na środku bramę. I przez tą bramę wybrukowaną wchodziło się na podwórko i na podwórku była oficyna zamknięta z trzech stron. W oficynie cały czas prosperował w czasie okupacji zakład krawiecki dziadka. Dzisiaj tej oficyny już nie ma, bramy wjazdowej do tego budynku numer 7 też nie ma. Jakiś jest „Ars Christiana” w każdym razie jest to zabudowane. Okno z jednego z pokoi wychodziło na ten...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "ulica Królewska 7"
Mój dziadek miał na imię Paweł Dudek, czyli [matka] była Dudkówna. Paweł Dudek chyba w [19]41 roku został aresztowany z Królewskiej 7, według mnie to przez jakąś pomyłkę, może jakieś nazwiska się gdzieś znalazły, bo to już był stary człowiek. Tam zresztą pracował też jego czeladnik, bo [dziadek] prowadził zakład krawiecki. I ten czeladnik poszedł za nim jak go prowadzili właśnie przez Bramę Grodzką, a dokładnie przez klatkę schodową, przed Bramą Grodzką schodziło się na dół, żeby dostać się do...
W tym okresie wszyscy, którzy przejeżdżali z Wołynia na Lubelszczyznę, jechali pociągiem. Ruscy dowieźli nas do Uściługa wagonami towarowymi prując wszystkie łachy, grabiąc wszystko co się jeszcze dało przed przekroczeniem granicy. Na piechotę przechodziliśmy przez ten most, po drugiej stronie stał już pociąg. Stał pociąg osobowy, trzecia klasa –takie przestronne drzwi na jedną i drugą stronę, Niemcy elegancko ubrani, ze sznurkami zamiast pasów przy karabinach. Pociąg niemiecki zawiózł nas do Chełma na kwarantannę. Kwarantanna trwała 3 dni. Golili, myli, prali,...
Ojciec mój znalazł sobie sympatię – Helenę, późniejszą żonę, która mieszkała ze swoimi rodzicami na ulicy Królewskiej 7. I na tej ulicy Królewskiej 7 w czasie okupacji ja później też mieszkałem. Ta ulica sąsiadowała przez podwórko z kościołem Jezuitów. Mój dziadek - ojciec mojej matki, miał zakład krawiecki, tylko i wyłącznie dla księży. W ramach specjalizacji miał takiego Żyda, który nazywał się Krimcholc, który mieszkał na Starym Mieście w Lublinie. I nawet już jak się getto zrobiło w Lublinie, to...