Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Odnaleziona rodzina - Romuald Jakub Weksler-Waszkinel - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Pierwsze spotkanie ze stryjem było na lotnisku, on do mnie szedł, rzucił laskę, rzucił mi się na szyję i zaczął mnie całować. Ja stałem osłupiały, bo ja nie wysłałem ani zdjęcia, ani nic. Mówię: „Przepraszam, ale skąd wiadomo, że to ja?”. Ja byłem zupełnie zdrętwiały. Myślę, jakaś pomyłka, jakiś Żyd szuka sobie rodziny. A on do mnie mówi: „Synek, ty idziesz jak twój ojciec”. Kto tak rozpoznaje? Najbliższa rodzina przecież. „Ty idziesz jak twój ojciec. To był mój kochany brat”....

Czytaj więcej

Koleżanka Niemka - Romuald Jakub Weksler-Waszkinel - fragment relacji świadka historii AudioTekst

W pierwszej klasie szkoły podstawowej mieliśmy taką dziewczynkę Niemkę, Marysię Mątowską – babcia jej się nazywała „Mątowska”, ładne zresztą polskie nazwisko – która bardzo słabo mówiła po polsku, dokuczaliśmy jej bardzo, pluli na nią, przezywali, między innymi był wierszyk taki: „Niemiec Flug żaby tłukł, skóry zdzierał, sam pożerał”, to się powtarzało, ona płakała. Raz przy kolacji powiedziałem, że mamy Szwabkę taką i dajemy jej popalić i ojciec mówi: „I ty to robisz?”, ja mówię: „Tatuś, przecież to Szwabka” – być...

Czytaj więcej

Poszukiwanie tożsamości - Romuald Jakub Weksler-Waszkinel - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Jak miałem może z 11 lat, miałem dużo włosów, miałem piękne włosy, nie zawsze byłem taki łysy. Był taki czas, że miałem dużo włosów i nawet mi się trochę kręciły, chociaż później już nie były takie baranowate, bo jak byłem dzieckiem, to to był baran taki. Mama mi tam te włosy rozmywała, cuda robiła, ja nie wiedziałem, o co chodzi, najpierw je obcinała, później je tam prasowała, ale mimo wszystko nie dała rady, więc był taki czas, że ja miałem...

Czytaj więcej

Poczucie żydowskiej tożsamości. Antysemityzm - Jakub Gorfinkiel - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Jest szkoła na Niecałej numer 1. I tam ja zacząłem chodzić do piątej klasy. Ciekawa rzecz, że w tym czasie Gomułka pozwolił księdzom wejść do szkoły. Bo dopóki nie wrócił Gomułka, to nie wolno było. A po [19]57 roku w klasach były te katechizmy. A ponieważ ja zawsze czułem się Żydem i tego się nie wstydziłem, ja wychodziłem. I mój brat później też tak, wszyscy tak. Ale ksiądz był bardzo takim dobrym księdzem, bo on jakoś tak uspokoił dzieci, żeby...

Czytaj więcej

Tożsamość narodowa - Helena Szmuness - fragment relacji świadka historii Tekst

Ja to sobie ustaliłam bardzo wcześnie. To zależy, kto ze mną rozmawia. Kiedyś przyjaciel mojego ojca zapytał mnie, kim ja się czuję. Czy ja się czuję Polką, Żydówką, Rosjanką? To było wkrótce po przyjeździe do Polski. I ja powiedziałam, że najbliżej kultury, literatury, języka, wszystkiego, jest dla mnie Rosja. Ja się czuję Rosjanką. I on powiedział wtedy, patrząc na mnie z wielką pogardą: „Czy nie dlatego, że jest to wygodniej?” Mnie to tak strasznie zabolało: że ja wyrzekam się innych...

Czytaj więcej

Zrozumienie wagi pochodzenia żydowskiego - Jerzy Przytyk - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Wyjechałem w [19]67 roku, zdaje się 17 czerwca, właśnie po tej wojnie izraelsko- arabskiej. Po raz pierwszy prawdziwie wyczułem jakiś kontakt z żydostwem. Niewielki, ale coś… nie wiem, czy to polski wyraz „zamieszki” czy takie początki. Ale przygotowywałem się do egzaminów, to nie było takie ważne. Pamiętam tylko, że mój kolega Łukasz Mysłowski do mnie zadzwonił, mówiąc mi o tym, że jest wojna pomiędzy Izraelem a Egiptem. I ja wtedy jeszcze nie mogłem zrozumieć, dlaczego on mi to mówił. Ja...

Czytaj więcej

Sentyment do pochodzenia - Grzegorz Pawłowski - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Przecież jestem Żydem, to było moje naturalne środowisko, mój język w domu. Niestety zapomniałem go, po jidysz nie mówię, nie miałem z kim rozmawiać. Jak przyjechałem z kolei do Izraela, to wszyscy mówili po hebrajsku, z bratem po hebrajsku. Z dziećmi to nie miałem języka, bo dzieci brata nie umiały po polsku, dopiero jak się nauczyłem hebrajskiego. Natomiast jak pojechałem do Ameryki, to tam po hebrajsku trochę umieli, angielski trzeba było umieć. Troszkę już nauczyłem się angielskiego, na tyle, żeby...

Czytaj więcej

Dwie narodowości - Grzegorz Pawłowski - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Spotkałem [się] z rodziną w Ameryce, [mieszkał tam] brat mojego ojca, Jankiel. Jak pojechałem tam, [to] rodzina mnie ładnie przyjęła, nawet zaproszono mnie na wesele. [Kiedy] tam byłem, [to] chodziłem do bożnicy, gdzie był jeszcze ten rabin z Lubawicz, słynny rabin, przedstawiono mnie jemu. On powiedział: „The God bless him go Pan Bóg błogosławi.”. Rodzina była tym zachwycona: „Czy wiesz co to znaczy? Rabin cię pobłogosławił.”. [Na to] ja mówię: „To cóż takiego, przecież ja bym rabina też mógł pobłogosławić.”....

Czytaj więcej

Znaczenie pochodzenia dla dzieci i wnuków - Alexandre Messer - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Mamy syna i córkę. Mamy troje wnuków. Mam dwóch wnuków tutaj we Francji i wnuczkę w Stanach. [Czy dzieci interesują się dziedzictwem jidysz?] Syn trochę. Córka zupełnie nie. Jeden z wnuków zaczyna nas się pytać, jak można by się nauczyć języka jidysz. Tak że my kupiliśmy tą metodę na CD, schowaliśmy ją w szafie i czekamy na to, żeby ktoś się odezwał. Nasze wnuki już nie mają tej świadomości dziedzictwa żydowskiego, po prostu dlatego, że oni już są z mieszanego...

Czytaj więcej

Kontakty ze środowiskiem żydowskim w Lublinie - Wanda Lotter - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Mama mnie pytała, bo czasami miała jednak potrzebę nawiązania do swoich rodzinnych spraw, zresztą pisała książkę, więc siłą rzeczy mnie jako małą dziewczynkę pytała, kto to są Żydzi. Ja mówiłam, że Żydzi mają rogi, nie wiem dlaczego, „Nie lubię Żydów, bo mają rogi”. Moja mama niespecjalnie miała odwagę nawiązywać kontakty, bała się. Natomiast ja dowiedziałam się o swoim pochodzeniu dość późno, miałam prawie osiemnaście lat, [ponieważ] mama tak bardzo bała się mi [o tym] mówić, żebym nie doznała jakichś przykrości....

Czytaj więcej

Wyjazd do Izraela w 1950 roku - Jakub Guterman - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Tak ogólnie biorąc, tak patrząc z wysoka, nie mogę powiedzieć, że cierpiałem od jakichś antysemickich szykan. Ale starczyło raz od czasu do czasu jakieś niemiłe powiedzonko, żebym się czuł obywatelem sortu drugiego, trzeciego, czwartego. I to godziło w moją godność. To mnie przekonało, żeby żyć w żydowskim państwie. I to było dla mnie smutne, bo urodziłem się w Polsce, rodzice wychowali mnie w polskim duchu, nie mówili między sobą po żydowsku tylko po polsku, pomimo tego, że pochodzili z bardzo...

Czytaj więcej

"Ja jestem Polką" - Sarah Tuller - fragment relacji świadka historii Tekst

poszukiwaniu Lubliniaków. USA 2010, tożsamość „Ja jestem Polką” Jedno mogę dodać, że urodziłam się w Polsce i zawsze będę [Polką], chociaż Polska mnie nie chciała od początku, ale ja zawsze jak ludzie się pytają skąd jestem, kto jestem, to moja odpowiedź zawsze: „I’ Polish”. Bo ja jestem Polką. Ja urodziłam się w Polsce. I pytanie dalej… Ci, co wiedzą, że ja jestem Żydówką, to wiedzą. Ci co nie wiedzą, to się pytają: „You are born in Poland but are you...

Czytaj więcej

Harcerka, nauczyciel, wychowawca - Bożenna Jasińska - fragment relacji świadka historii Tekst

Nazywam się Bożenna Małgorzata Jasińska. Urodziłam się w Lublinie 29 lutego 1942 roku. Jestem z zawodu nauczycielką, ale uważam, że właściwie wychowawcą. Bardzo istotne w moim życiu to właśnie było, ja zawsze mówię: jestem harcerką, nauczycielem, wychowawcą. Dla mnie bardzo ważne są sprawy związane z przyrodą, z krajoznawstwem, z turystyką. No i oczywiście z ukochanych harcerstwem.

Czytaj więcej

Co znaczy być protestantem - Tomasz Bogowski - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Co dla mnie oznacza być protestantem... To jest na pewno bycie świadomym swojej tożsamości. Bycie świadomym tego, kim się jest. Czy jest się katolikiem, czy protestantem, czy Żydem, tak naprawdę trzeba być świadomym tego co za tym idzie. I dla mnie to, że jestem protestantem jest pewnego rodzaju powodem do dumy. Ktoś powiedział takie fajne zdanie kiedyś, że protestantyzm jest dla ludzi inteligentnych. I to nie znaczy, że poza Kościołem protestanckim są ludzie nieinteligentni, albo mało inteligentni. To nie oznacza...

Czytaj więcej

Tożsamość - Grzegorz Pawłowski - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Jeżeli z tego środowiska wyszedłem, nie mogę raptem wszystkiego przekreślić. To jest moje naturalne środowisko i trzeba [je] kochać, nie można się odciąć od tego wszystkiego co żydowskie. Tego mi nie wolno robić. Po prostu moje życie poszło inną drogą. Nie mam pretensji do nikogo, że jestem księdzem, po prostu to był mój wybór. [Jednak] gdyby było dziecko żydowskie, wiedząc, że to dziecko żydowskie [nie powinno się] wynaradawiać go. Dlatego miałem jakiś żal, nie chcę powiedzieć pretensję, ale żal i...

Czytaj więcej

Przypuszczenia w związku z pochodzeniem - Romuald Jakub Weksler-Waszkinel - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Ja przypuszczałem, że ja mogę być żydowskim dzieckiem. Nie: jestem żydowskim dzieckiem, ja mogę być. Taka możliwość stanęła [przede mną, kiedy w 1968 roku dowiedziałem się o Holokauście], przedtem w ogóle nie było takiej możliwości, bo skąd? Dlaczego ja mam być żydowskim dzieckiem? Bzdura totalna. Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że tych Żydów chowano, że to mogła być taka sytuacja, jak później się dowiedziałem od mamy, że niemowlę, któremu groziła śmierć, wepchnięto w polską rodzinę. [1968 rok] to był...

Czytaj więcej

Nawiązywanie kontaktów ze środowiskiem żydowskim - Romuald Jakub Weksler-Waszkinel - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Dopiero po [19]93 roku po raz pierwszy poszedłem na Pesach do gminy żydowskiej [w Lublinie]. Jeszcze mieli ten dom na Lubartowskiej, nie było żadnej jesziwy na Lubartowskiej. Bardzo to przeżywałem, oni też tak patrzyli na mnie, jak na takie licho wie co, bo przecież mnie znali jako księdza. Taki był pan Szmulewicz, którego ja poznałem, po coś przychodził na KUL. I ja po prostu go tak już przygłaskałem, chciałem się z nim zaprzyjaźnić. I właściwie on mnie wprowadził w ten...

Czytaj więcej

Tożsamość - Romuald Jakub Weksler-Waszkinel - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Niektórzy pytają, czy jestem rozdarty. Nie, ja nie jestem rozdarty. Nie ma nic z rozdarcia, bo ja nigdy nie odchodziłem od niczego, ja coś znalazłem. Co innego jak ktoś świadomie prosił, będąc Żydem, o chrzest. Ale ja nigdy czegoś takiego nie przeżywałem. Ja znalazłem swoje korzenie żydowskie i czuję się Żydem po prostu. Mówię – Żydem od Jezusa, mam w gwiazdę Dawida krzyż wpisany, noszę na piersi. Ale to nie jest gwiazda ukrzyżowana, tylko gwiazda, która jest pełna. Niektórzy mają...

Czytaj więcej

Ukrywanie tożsamości - Romuald Jakub Weksler-Waszkinel - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Dopóki nie znałem nazwiska, nikt nie wiedział, kim ja jestem. I to był najgorszy okres w moim życiu, to były lata [19]78-[19]92, czternaście lat najtrudniejszych w moim życiu. Bardzo się wtedy wycierpiałem, bo wszystko się we mnie gotowało i ja napuszczałem ludzi na zeznania, na wyznania, i wtedy dopiero poczułem się w Polsce obcy. A później przyszedł rok [19]89 i na ulicach Lublina [pojawiały się napisy]: „Żydzi do gazu” i tak dalej, i tak dalej. Dopiero to wszystko wyłaziło, walka...

Czytaj więcej

Stosunki polsko-żydowskie we współczesnej Polsce - Romuald Jakub Weksler-Waszkinel - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Ja być może za bardzo rezonuję tym moim żydostwem, ale to dla mnie jest strasznie ważne, ja nie umiem tego schować, reaguję na to bardzo mocno, może za gwałtownie, ale zbyt długo nie wiedziałem o tym, zbyt długo byłem tego wszystkiego pozbawiony. Uważam, że to jest strasznie ważne, że ja mam do tego prawo i że inni muszą to uszanować. Wystarczy, że ktoś obrazi Żyda, i już mnie nie ma – nie mnie obraził, ja nawet nie dam po sobie...

Czytaj więcej