Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Henryk Guz – przez wiele lat wspólnie prowadziliśmy pracownię fotograficzną Muzeum Wsi Lubelskiej- Krzysztof Wasilczyk - fragment relacji świadka historii Tekst

Wsi Lubelskiej w Lublinie, Henryk Guz Henryk Guz – przez wiele lat wspólnie prowadziliśmy pracownię fotograficzną Muzeum Wsi Lubelskiej W pracowni fotograficznej [Muzeum Wsi Lubelskiej istniały] dwa etaty. Było [tam] dość dużo pracy. Przez wiele, wiele lat prowadziliśmy [ją] wspólnie z panem Heniem Guzem. Dopiero trzy, cztery lata temu odszedł na emeryturę. Był [tam] od samego początku, od 1978 roku. W międzyczasie przez pracownię przewinął się też Bogdan Okupny. Ale on pracował krótko. Zdaje się, [że] był archeologiem i [przeniósł...

Czytaj więcej

Pracownia fotografii Muzeum Wsi Lubelskiej - Krzysztof Wasilczyk - fragment relacji świadka historii Tekst

Ten budynek [przy muzeum] jest [tym, czym były] akademiki na Jelonkach [przy] Pałacu Kultury w Warszawie. Dla budowniczych pałacu [postawiono na tym osiedlu] baraki mieszkalne. Miały służyć w czasie [trwania] budowy. Pałac [wzniesiono], a baraki zdaje się [przez] trzydzieści lat [pełniły funkcję] akademików Akademii Rolniczej. Ten barak [natomiast] (mówimy o nim żartobliwie biurewko) powstał jako baza dla budowniczych skansenu. [Jego] czas użytkowania zaplanowano [na] trzy lata. Ale trwa do dzisiaj i nie zanosi się [na to], żebyśmy mieli zmieniać biuro....

Czytaj więcej

Domowa pracownia Zbigniewa Zugaja - Tomasz Zugaj - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Pamiętam, [na początku] mieszkaliśmy w służbowym mieszkaniu dziadków (ojca taty) w szkole, w budowlance na [ulicy] Długosza. Tato zajmował tam jedyne [pomieszczenie], które było bez okna. Czyli toaletę i ciemny przedpokój, [gdzie zrobił sobie] ciemienkę. Zawsze [ktoś miał jakieś] pretensje. Wiadomo, w ciemni procesy musiały [trochę] potrwać. I przeważnie [wtedy] ktoś chciał [skorzystać z toalety]. To nie było mieszkanie reprezentacyjne, żeby można było kogoś zaprosić. [Znajdowały się w nim] kąciki socjalny [oraz] toaletowy. Toaletę i przedpokój okupował tata. W takiej...

Czytaj więcej

Pracownia fotograficzna w Domu Kultury w Krasnymstawie – punkt startu - Stefan Ciechan - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Krasnymstawie, ORWO, Wojewódzki Dom Kultury w Lublinie Pracownia fotograficzna w Domu Kultury w Krasnymstawie – punkt startu [Fotografią zacząłem się interesować w] szkole podstawowej. Ojciec miał stary aparat Kodak –miechowy, formatu sześć [na] dziewięć [centymetrów]. Nauczył mnie nim fotografować. [On] miał taką wadę, że [do niego] pasowały [tylko] filmy Kodaka. Chodziło o [grubość] osi, na której ten film był zwijany. Firmy europejskie miały inną. Trzeba było przewijać ośki. To było kłopotliwe. Wywoływaliśmy [zdjęcia] w domu, oglądaliśmy [je] pod czerwonym światełkiem...

Czytaj więcej

Pracownia fotograficzna - Krystyna Puzoń - fragment relacji świadka historii Tekst

Pracownia mieściła się na Lubartowskiej 30, w drugim podwórzu, na pierwszym piętrze. Mieliśmy taką dużą salę, ponad 100 metrów kwadratowych, przedzieloną na dwie części – dla palących i niepalących. W środku mieściła się ubikacja, łazienka, piec na węgiel, dlatego trochę było zimno. Nasza praca była brudna, z tego powodu dostawaliśmy bilety do łaźni. Bardzo fajnie nam się pracowało. Towarzystwo było zjednoczone, rodzinne, ciepłe. Gorzej było z prezesem technicznym, który nie miał o tym pojęcia i lubił robić na złość ludziom...

Czytaj więcej

Od najmłodszych lat w domu istniała fotografia - Tomasz Zugaj - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Tato najbardziej mi się kojarzy [z tym], że siedzi w swoim mieszkaniu i coś przegląda. Jakieś fotografie czy przeźrocza –to, co w swoim czasie wykonywał, dawniej i obecnie. Te obrazy są nadal żywe. [Kiedy] przybywaliśmy razem w domu (jeszcze w dzieciństwie i później), w rozmowach cały czas przewijały się tematy [dotyczące fotografii]. Wspomnienia z takimi owymi znajomymi, jakimiś kuzynami… Mam [tego] jakiś obraz i pogląd. Byłem, jak to się mówiło, szkudnym dzieckiem. Rodzice gdzieś pojechali, a ja przyswoiłem sobie taty...

Czytaj więcej

Stypendium i praca w pracowni fotograficznej na KUL-u - Stefan Ciechan - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Studiując na drugim roku, z Zakładu Historii Sztuki Kościelnej otrzymałem stypendium. To nie była duża suma –parę groszy [wypłacane] co miesiąc. Na KUL-u [istniał] taki zwyczaj, że te stypendia [należało] odpracować. A to w bibliotece, a to pomagając przy jakichś kulowskich robotach. Mnie się udało [zaczepić] w pracowni fotograficznej. Czyli raz –robię to, co lubię. Dwa –jeszcze mi za to płacą. Moi starsi koledzy [z] tej pracowni fotografowali jakieś imprezy, które się odbywały na [uczelni]. Jeżeli nie mieli czasu bądź...

Czytaj więcej

Tak się zaczęła moja przygoda ze szkołami - Andrzej Misztal - fragment relacji świadka historii WideoTekst

[Po Lubelskim Wydawnictwie Prasowym miałem] przerwę w zawodowej pracy fotograficznej. Ale nie było przerwy w twórczości i w działalności środowiskowej. Lata 90. –zmiany gospodarcze i tak dalej, i tak dalej. Dopiero po 2000 roku czynnie wróciłem do zawodu. Najpierw otworzyłem swoją pracownię. Prowadziłem [ją] przez sześć, może siedem lat (dokładnie nie pamiętam). To była końcówka fotografii tradycyjnej, już powolutku zaczynała wchodzić fotografia cyfrowa. Więc cały czas (tak jak widzimy [to] teraz) spadała [liczba] zakładów fotograficznych. Nagle żona [powiedziała] do mnie:...

Czytaj więcej