Chciałabym oddać atmosferę tej małej miejscowości, w której było dużo Żydów. Obie społeczności – polska i żydowska – żyły w jakiejś symbiozie. Nie było niechęci między Polakami a Żydami, byli sąsiadami. Niektórzy Żydzi, zwłaszcza biedni, mieszkali w takich mniejszych domkach razem z Polakami. Tak że atmosfera była w zasadzie taka normalna. Było pełno różnych sklepów, sklepików, byli różni rzemieślnicy, w większości może Polacy, ale też i Żydzi zajmowali się rzemiosłem, czapnik na przykład, poza tym murarze, kowal był oczywiście i...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "Olendrzy"
Tak chyba z kilometr [od Wilczego Przewozu], bo było widać, była kolonia. [Ludzie] nazywali, że tam mieszkają Olendry, tak tam mówili na nich: Olendry. A to były takie małe kolonie Holendrów, którzy tam mieli ziemię. Ale jak się zaczęła wojna, to pouciekali i zostawili te kolonie, zniknęli szybko. Uciekli, wszystko zostawili. No, jak zaczęła się wojna, to wtedy mogli jeszcze coś zabrać, bo pociąg chodził, no i mogli pociągiem jechać do Chełma, czy dalej. A potem Niemcy, czy Ruscy, już...