Zofia Wronko-Mitrut - relacja świadka historii z 12 września 2019
Początek wspomnień Zofii Wronko-Mitrut, to powrót do dzieciństwa, okresu szkoły, pracy mamy w roli nauczycielki oraz ojca w roli terenowego pracownika Cukrowni Lublin. To również opowieść o rodzeństwie, warunkach życia w Zakrzówku, realiach dnia codziennego, pomocy rodzicom, ciężkiej pracy, ale i początkach zainteresowań artystycznych. Punktem zwrotnym w dotychczasowym życiu Zofii Wronko-Mitrut był przyjazd do Lublina, poznanie przyszłego męża i początek działań artystycznych w Domu Kultury Kolejarza oraz w kabarecie „Czart” Okres pobytu w popularnym „Kolejarzu” to również czas współpracy z prof. Szałańską, poznawania nowych artystów, dostrzeżenia debiutującej tam Urszuli Kasprzak, wspomnienie wyglądu i klimatu samego domu kultury oraz grającego tam zespołu „Tenderˈs”–jego powstania, składu, wspólnych występów. Dużo uwagi poświęca również samej kawiarni „Czarcia Łapa” gdzie regularnie występowała wraz kabaretem „Czart”. W kontekście tym kreśli topografię wnętrza kawiarni, przytacza anegdoty, opisuje panujący tam klimat i warunki do gry. W dalszej części opowiada o współpracy z zespołem KBW Ziemi Lubelskiej oraz koncercie w hali „Koziołek”i wykonaniu piosenki „Czarny Alibaba” któremu towarzyszyło spotkanie z jej kompozytorem Bogusławem Klimczukiem. Wspomina także codzienność epoki PRL, jej koloryt, łącznie z „kombinowaniem”materiałów na stroje codzienne i sceniczne. Na zakończenie w sposób barwny i szczegółowy opowiada o wyjeździe wraz z zespołem na występy do Finlandii oraz egzaminie artystycznym, który z sukcesem zdawała w Teatrze Żydowskim w Warszawie.