Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Edmund Andzelm - relacja świadka historii z 3 września 2001

Opowiada o Janowcu przed wojną, o Żydach w Janowcu, o szkole; o stosunkach polsko-żydowskich.

Janowiec przed wojną Tekst

Janowiec przed wojną to rolnictwo i bieda. Kto mógł, to szybko się wyrywał gdzieś. Tutaj nie było nic w ogóle. Ciężko było o pracę i było bardzo ludzi dużo biednych i bezrobotnej młodzieży. Sklepy były w środku Janowca, przeważnie w rynku, tu gdzie spółdzielnia jest. To wszystko byli Żydzi i sklepiki były. To wszystko to były żydowskie sklepy. Grossmann miał piekarnię. Wynajmowali lokale tu na rogu u Anzla, jeden u Tomasza też był sklep wynajęty, i tu gdzie bank. Tam...

Czytaj więcej

Zagłada Żydów janowieckich Tekst

Był taki Frenkiel Haim - on bidny był, ale bardzo zdolny. Jak Niemcy brali tych Żydów, to on był w tej policji i on był ostry dla tych innych Żydów. On mógł gdzieś do partyzantki pójść, tylko że on miał ojca sparaliżowanego i matkę i poszedł z rodziną. Nie chciał odejść od matki, od ojca, bo on by się uratował, bo on był mądry - już był w tej milicji i by się był uratował. Ja nie wiem, co się...

Czytaj więcej

Szkoła w Janowcu Tekst

Ja jestem Edmund Anzelm. Urodziłem się 13-go listopada 1919 roku i do czternastu lat byłem w Janowcu, gdzie chodziłem do szkoły, a po czternastu latach wyjechałem do Warszawy, gdzie uczyłem się zawodu i do szkoły chodziłem wieczorowej. Szkoła to była tu, na Wikariatce. Żeśmy się uczyli początkowo tu, a później - już ostatnie lata - to u państwa Brzozowskich. Tam w tym ich domu to była szkoła - już tak klasy piąte, szóste i siódme. Kierowniczką szkoły była Stanisława Szypuła,...

Czytaj więcej

Żydzi w Janowcu TekstTekst

Bożnicę to ja dobrze pamiętam, bo już się tam urodziłem - gdzie apteka jest teraz to tam była bożnica. W bożnicy nic nie było. Tam było pusto w koło, parę ławek. Ale Żydówki to były na takim półpiętrze, a Żydzi osobno, oni na dole. We wrześniu czy październiku w 1939 roku, przyjechali Niemcy i tutaj, u Jaworskiego Franciszka, mieszkał taki Żyd. Mojte na niego mówili. On był z Baryszki ten Żyd. I oni go wzięli, dali mu drabinkę, benzynę i...

Czytaj więcej