Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Obrzędy rodzinne - Chrzciny

Po powrocie z kościoła kładziono dziecko na progu domu, co oznaczało pojawienie się nowego domownika. Niekiedy dodatkowo uderzano zieloną gałązką wierzbową w poduszkę na znak kreacji życia; uderzenie to wywołanie krzyku, a krzyk to życie.

Przyjęcia z okazji chrzcin były raczej skromne. Najczęściej przygotowywano rosół z kury z kluskami lub kapuśniak z mięsem i kaszą gryczaną, pierogi, topioną słoninę, bułkę pszenną, wódkę żytnią i piwo. Zaproszeni goście przynosili ze sobą w prezencie jajka, kaszę, słoninę i mięso.

Obowiązki chrzestnych rodziców nie kończyły się z wraz obrzędem chrztu – trwały do momentu usamodzielnienia się chrześniaków. Gdy dziecko skończyło pół roku, chrzestna matka ofiarowywała mu ponownie koszulkę, sukienkę i czapeczkę. Do pierwszej komunii ubierała dziecko, a ojciec chrzestny dawał mu pieniądze. Jeżeli rodzice zmarli, to rodzice chrzestni mieli obowiązek zająć się sierotami.