Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Kamery monitorują kanały - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Na ogół mieszkańcy o tym nie wiedzą co się robi, ale my, najpierw na ściekach jeszcze, stosowaliśmy metody bezwykopowe. Bo ścieki są cholernie trudne. Ścieki, to jest problem. Jak jest awaria, to długo leci, w grunt leci. No ale, żeby ustalać stan techniczny, to pierwsze kupiliśmy kamery cyfrowe, w Niemczech, niemieckie. Pojechaliśmy z koleżanką Reńską do Kiel. I chodzimy po tym zakładzie, bo proponowali nam taką kamerę, którą przywieźli przedstawiciele handlowi, ale myśmy tradycyjnie pojechali sprawdzić, jak to się po...

Czytaj więcej

Lublin jest nieciekawy do zasilania w wodę, ale znacznie łatwiejszy do odprowadzenia ścieków - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii Tekst

oczyszczalnia ścieków, kanalizacja, sprzęt używany w MPWiK, rzeka Bystrzyca, ulica Chopina Lublin jest nieciekawy do zasilania w wodę, ale znacznie łatwiejszy do odprowadzenia ścieków Lublin jest nieciekawy do zasilania w wodę, a znacznie łatwiejszy do odprowadzenia ścieków, ponieważ tymi dolinami prowadzi się kanały. Z małymi wyjątkami, bo ktoś nam nie pozwolił tam przez jakiś grunt przejść, a tak normalnie byłby spadek grawitacyjnie. Ale myśmy to przebudowali i teraz jest już oddzielnie sieć kanalizacyjna od sieci deszczowej. Kanałów jest ponad dziewięćset...

Czytaj więcej

Przemiany roku 1989 roku dotknęły też Wodociągi - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii Tekst

Sytuacja zmieniła się bardzo mocno w roku 1989, kiedy przeszliśmy już na gospodarkę rynkową. Nagle nastąpił szok, katastrofa dokonała się w sprawach wodociągowo-kanalizacyjnych. Mianowicie o co chodzi? Wcześniej dopłacało się do wody mieszkańców i ścieków. Prezydent miasta dawał określone pieniądze. Ludzie płacili tam dwadzieścia trzy grosze za wodę i podobna kwota za ścieki. Grosze. Oczywiście, to nie pokrywało żadnych kosztów. Przemysł płacił, już zaczął płacić takie ceny, jak wynikają z rachunku, ale później, jak to się urynkowiło, to okazało się,...

Czytaj więcej

Wykrywanie awarii sieci wodociągowej - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Jak wykrywać awarie sieci wodociągowej? Mamy kilka systemów w tej chwili. Pierwszy, najprostszy taki, to dzwonią ludzie, że cieknie tu i tam. Ale to nie zawsze tak jest. W związku z tym kupiliśmy takie urządzenie, tak zwane korelatory do badania i ustalenia miejsca, gdzie jest ta awaria. Polega to na tym, że na jakimś metalowym elemencie sieci tej samej stawia się takie metalowe antenki i metodą porównywania czasu przepływu, głosu, komputer analizuje i podaje na ekranie, że dwadzieścia metrów od...

Czytaj więcej

Dużym problemem jest spadek produkcji wody - Marek Kalamon - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Borykamy się z jednym, wielkim problemem - spadek produkcji wody. To jest problem, który zbija nam sen z oczu. Jak nie ma wody, to nie ma pieniędzy, a po to jest firma, żeby zarabiała. Żeby zneutralizować spadek produkcji wody, imamy się innych działalności, które by zrekompensowały dochody firmy - Rokitno, wspomniałem wcześniej. Z naszego podwórka - mamy kupioną specjalną kamerę do inspekcji studni głębinowych. Powiem szczerze, że na okolicę naszego dawnego województwa lubelskiego, chyba my tylko mamy. Z wydziału hydrogeologii...

Czytaj więcej

Wejście automatyki spowodowało, że zmieniła się rola pracownika - Marek Kalamon - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Podpatrzyliśmy urządzenie do dozowania chloru. Tak zwany chlorator. Bo do tej pory używaliśmy takich starych chloratorów C7. To bardzo awaryjne urządzenia, człowiek nie znał dnia ani godziny. Wchodził do chlorowni, było okej, za godzinę przyszedł - już w chlorowni pełno chloru, już wejść nie można było. Tyle było różnych połączeń, że ten chlor to wszystko przeżerał. Po wprowadzeniu nowych chloratorów awaryjność praktycznie spadła do zera. I te urządzenia do tej pory funkcjonują. Oczywiście oprócz tych obiektów, gdzie modernizacje były przeprowadzone,...

Czytaj więcej

Byliśmy pionierami - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii WideoTekst

W swojej praktyce zawodowej, po pierwsze, bardzo dużo podróżowałem, interesując się organizacją firm wodociągowych. I z panem Żukiem też tu współpracowałem - w jakiej formie mają być firmy prywatne czy państwowe? Jakie są wady, jakie są zalety. Czy firma ma być w układzie organizacyjnym, tak jak teraz jesteśmy, miejskim czy wojewódzkim? Był taki okres, że w wojewódzkim. I okazuje się, że to ma szalony wpływ na całą organizację w regionie. W tej chwili, na przykład my, MPWiK, nie szkolimy tych...

Czytaj więcej

Po rocznym stażu zostałem głównym energetykiem - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Było kilku tylko ludzi z wyższym wykształceniem. Żadnego mechanika z wyższym wykształceniem, żadnego elektryka. A mnie pomogła awaria. Po prostu. To jest paranoja, ale tak się stało. Na Sławinku spaliła się rozdzielnica cała. Nie była konserwowana nigdy. Ług, ogień i koniec. Cały LSM nie ma wody, przez parę dni. No i zdjął natychmiast dyrektor poprzedniego energetyka, i mnie, po rocznym stażu, zrobił p.o. głównym energetykiem. Byłem postawiony w dramatycznej sytuacji, bo to było dla takiego absolwenta trudne. Byłem o tyle...

Czytaj więcej

Pompy i falowniki - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Było ogromne zużycie, bo zużycie było w granicach dziewięciu metrów sześciennych na osobę na miesiąc. A teraz jest w granicach czterech metrów sześciennych na osobę na miesiąc i wody wystarcza. A stało się to za sprawą, po pierwsze, założonych wodomierzy. Za sprawą uszczelnienia tych wszystkich systemów, ale główny problem, to były wodomierze. Profesor Michałowski był w pewnym czasie szefem Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Czechów, mnie, jako koledze, zrobił psikusa takiego niezłego. Uchwalili w Radzie, że założą wszystkim odbiorcom wody w...

Czytaj więcej

O poziomie wody dowiadujemy się drogą radiową - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Nasi ludzie bajki opowiadają, ale i mieszkańcy różne numery sobie robią. Jedni tam zamykają wodę i mówią, że nie ma wody, a jest woda – no to wbudowaliśmy jeszcze w takich charakterystycznych punktach, na przykład Krańcowa 106 - wieżę, maszt i ciśnienie, jakie tu jest. Na LSM-ie, ulica Skierki - wieża i ciśnienie. Także są te punkty kontrolne u odbiorcy, u nas na stacji, żeby skonfrontować i mieć możliwość szybkiego reagowania. Bo teraz tak - zgłasza człowiek, to co, mamy...

Czytaj więcej

Mamy dobry, specjalistyczny sprzęt - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Mamy sprzęt przewoźny do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. W ogóle sprzętu elektronicznego jest sporo, bardzo profesjonalny, najlepszy w Europie, najlepsze firmy są tutaj brane pod uwagę. W tym zakresie na świecie są liderzy. Miedzy innymi jeździłem do Nashville na takie międzynarodowe pokazy, jak można diagnozować w dużych kanałach, czy w małych rurkach potrafią prowadzić Amerykanie, do średnicy tam dwanaście i pół milimetra, kamerkę z oświetleniem i ustalić, co tam się stało. No wydaje mi się, że to jest lekko przesadzone,...

Czytaj więcej

Zmiana sprzętu, to był przeskok - Grzegorz Halkiewicz - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Przede wszystkim jest pobór prądu dużo mniejszy. Lampy ledowe pobierają załóżmy 50W, a kiedyś 500. [Poza tym] o ile mniejszy agregat musi być. Teraz agregaty do oświetlenia, to są jak zabawki. Większy problem był z pompowaniem, bo pompy pobierały 2-2,5kW, 3. A przy rozruchu potrafiły wziąć dwukrotną wartość, no i wtedy agregat przysiadał, tak że musiał być z zapasem. To już jest w zasadzie przeszłość. Technologia pozwala na usunięcie awarii w dużo krótszym czasie. Kiedyś trzeba było oświetlić, bo musieli...

Czytaj więcej