Kiedy mój szef, Berman, z Mincem pojechali na zebranie partii komunistycznych do Szklarskiej Poręby chyba, ja zostałem wtedy jako najwyższy rangą urzędnik w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i dostałem informacje, które normalnie wpływają do ministra, a których ja nie widziałem, które mnie wściekły, że tutaj żołnierze zrobili to, tutaj zgwałcili, tutaj ukradli ciągnik, zniszczyli fabrykę. Jak ja to wszystko dostałem, no to pierwsza rzecz, którą zrobiłem, to było to, że te wszystkie informacje napisałem i dałem to do ambasady radzieckiej, do...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "polityka zagraniczna"
Dzień przed wybuchem wojny mój ojciec zadzwonił do żydowskiego sklepu tam, gdzie ja mieszkałem, na Śliskiej, oni mnie wezwali szybko do telefonu, no i mój ojciec powiedział, że właśnie jest na posiedzeniu czy Rady Ministrów, czy czegoś takiego i że liczą na to, że w tej chwili wojny nie będzie. Nie wiem, na co tam wtedy oni liczyli, w każdym razie ojciec mi potem mówił, że generał Bortnowski, który był dowódcą chyba armii na Pomorzu, na zapytanie, czy ewakuować papiernię...
Berman był człowiekiem, który sam niewiele wiedział jeszcze o Rosji. Jeszcze nie wiedział, ponieważ to, co wiedzieli komuniści polscy w Moskwie, to była też ograniczona trochę sfera informacji. Berman mi mówił, że właściwie nigdy nie wiemy, czy Stalin pozwoli na to, żeby Polska była samodzielną republiką, czy wcieli [ją do ZSRR] tak jak Ukrainę czy Białoruś. Czechy i Polska były zawieszone w próżni, to sytuacja międzynarodowa mogła wykazać, czy to pójdzie w tę, czy w tamtą stronę. Berman był formalnie...