Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Moja klasa tajnego nauczania - Helena Niedzielska - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Pan Tadeusz Nabzdyk [był nauczycielem]. [Razem ze mną na tajne komplety chodzili:] Franio Drapała, Janka Rukówna, Józio Mikos, Marian Zarychta, Wacek Cieśla, Jasio Furtak, Józio Kozak, Henio Szczęsny, Irka Furtakówna, Zosia Szepietowska i Basia, Bakierowie. W tym domu, w którym odbywały się [komplety] pierwszy raz myśmy mieli kontakt z Niemcami. To znaczy kontaktu myśmy nie mieli, ale myśmy uciekali przed nimi. Ja nie wiedziałam o kompletach, pewnie rodzice mieli z panem Dobrosielskim kontakt. Zdecydował tato albo mama. Rodzice w każdym...

Czytaj więcej

Tajne nauczanie w Żyrzynie - Helena Niedzielska - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Nie wiem skąd były książki. Nas uczył pan Tadeusz Nabzdyk. Pan Tadeusz Nabzdyk to był człowiek, który był prawdopodobnie z Poznania. Ich była trójka, trzech braci i mama z nimi. Tatę zabili im Niemcy i przyjechali tu jako wysiedleni i zorganizowali tajne komplety. W każdym razie mieliśmy książki z gimnazjum, z Puław, ale skąd były te książki, to nie wiem. To były książki używane. Korzystaliśmy z nich i uczyliśmy się po domach. Tydzień w każdym domu. Tydzień u mnie, tydzień...

Czytaj więcej

Planem ewakuacyjnym na tajnych kompletach była ucieczka nad Wieprz - Stefan Kossowski - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Ucieczka nad Wieprz [była planem ewakuacyjnym], dlatego, że to było drugie mieszkanie od Wieprza. Tam był staw, krzaki, więc u Barszczaków było najlepiej, i tam najwięcej myśmy [się uczyli]. No jak raz już w 1944 profesor Zienkiewicz, profesor gimnazjum Czartoryskich, utworzył gimnazjum Czartoryskich z siedzibą w Baranowie, to drugą klasę rozpocząłem w Baranowie - do lutego 1945 roku, kiedy Puławy już były oswobodzone. Ale nie mogliśmy wrócić do budynku, ponieważ cały budynek, to był szpital żołnierzy rosyjskich. Stary szpital, cały...

Czytaj więcej

Donos i rewizja na tajnych kompletach - Bolesław Błaszczuk - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Wspomniałem, że równolegle z legalnym nauczaniem prowadziliśmy tajne nauczanie. „Stery”porozkładane, słowniki polsko-niemieckie porozkładane, nie mieliśmy ich dużo, kilka, ale mieliśmy te „Stery” a naprawdę uczyliśmy się języka polskiego, uczyliśmy się geografii, historii, bo to było zakazane. Nawet WF był zakazany. Nie wiem czy we wszystkich szkołach to było przestrzegane, ale u nas był taki afisz, z którego wynikało, że WF-u nie wolno prowadzić, ćwiczeń cielesnych nie wolno prowadzić. No ale dlaczego? Kierownik nam wytłumaczył, że dlatego, żebyśmy nie byli wysoko...

Czytaj więcej

Tajne nauczanie organizowane było w różnych domach - Irena Zamościńska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

Więc skończyłam szkołę podstawową, nie było mowy o szkole średniej, ale było tajne nauczanie zorganizowane przez nauczycieli naszej szkoły podstawowej. Muszę przyznać, że to była bardzo dobra kadra. Przekonałam się później, w szkole średniej, jak mieliśmy dobrą kadrę na wsi. Na wsi tego nie docenialiśmy. Więc było tajne nauczanie w poszczególnych domach, nie tak, że w jednym domu - tylko raz w jednym, raz w drugim, bo jak wszędzie są parszywe owce, tak i tu mógł ktoś o tym donieść,...

Czytaj więcej

Nauka na tajnych kompletach i dalsza edukacja - Gabriela Partyka - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Przez rok czasu tam chodziłam. W zimie byłam u wujostwa, a w lecie jeździłam rowerem. Było po osiem, po dziesięć osób. Oni mieli kilka grup takich, dlatego, że nie wszystkich było gdzie pomieścić nawet. A był taki dzień, że nawet do szkoły nas zabrali, bo pusto było, nie było w szkole nikogo, ale tak to bał się ten nauczyciel, ten kierownik szkoły, że jak ktoś doniesie, to wszystkich zabiorą. Ja na przykład uczyłam się łaciny, niemieckiego, historii. Przede wszystkim historii....

Czytaj więcej

Zapadła decyzja, że będę chodził na tajne nauczanie do nauczycieli - Longin Jan Okoń - fragment relacji świadka historii AudioTekst

W czasie okupacji utworzyli taką szkołę, ale po paru miesiącach ją zamknęli. Ja już do niej nie chodziłem, bo moi rodzice powiedzieli tak: „Po tym eksperymencie i po tym zajściu, to my nie chcemy, żebyś do takiej szkoły chodził i się czegokolwiek uczył, bo się niczego nie nauczysz w tej szkole” I zapadła decyzja, że będę chodził na tajne nauczanie do nauczycieli. Przerabialiśmy piątą, szóstą, siódmą klasę. Przychodziliśmy ustalonymi grupkami. Cztery osoby, pięć osób, do poszczególnych nauczycieli. Nauczyciele ustalili, [że...

Czytaj więcej

Tajne nauczanie, to był ewenement na skalę światową - Barbara Miluska - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Tajne nauczenie w Polsce, to był ewenement na skalę światową. Ludzie potrafili stworzyć w warunkach zagrożenia życia system, powiedziałabym wartościowy system oświaty, który sprawdził się w praktyce. To był właśnie system tajnego nauczania. To jest to, że powstawały tajne komplety, że były egzaminy, że powoływano komisje egzaminacyjne - to wszystko było ujęte w ramy organizacyjne. Bez tych ram organizacyjnych nie dałoby się pracować tak wydajnie, jak pracowaliśmy, jak nasi rodzice pracowali na tajnych kompletach. To byli ludzie, którzy ryzykowali swoje...

Czytaj więcej

Tajne komplety dla wielu uczniów, to była nadzieja na awans społeczny - Barbara Miluska - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Komplety tajnego nauczania dla wielu uczniów, to była nadzieja na awans społeczny, że się wyrwą z tej biedy straszliwej, że będą mogli być kimś. Dlatego była to motywacja, wielka motywacja do nauki. Za wszelką cenę chcieli zdobywać wiedzę. Pamiętam jeszcze te łacińskie słowa - jak one dziwnie brzmiały w tych chałupach wiejskich. Rufus habet schola - Rufus ma szkołę, to jeszcze pamiętam, jak się uczyliśmy łaciny. No i potem te egzaminy, które nas czekały po skończeniu klasy pierwszej i drugiej,...

Czytaj więcej

W 1939 roku Niemcy jeszcze tak bardzo nie zwracali uwagi na tajne nauczanie - Wanda Grzebalska - fragment relacji świadka historii AudioTekst

W 1939 roku Niemcy jeszcze tak bardzo nie zwracali uwagi na tajne nauczanie Byłam ciężko chora w 1939 roku. Na wiosnę zaczęłam chorować na serce. Starałam się jak najmniej ruchu używać, być w domu. Młodzież sobie przychodziła, odbywałam z nimi lekcje i już. Przychodziło kilkanaście osób, to obsiadali stół i żeśmy tam odbywali takie lekcje spokojnie. A potem, na Boże Narodzenie, to już musiałam...zresztą już słyszało się, że coś Niemcy zaczynają kombinować. Ale tak w 1939 roku, to oni na...

Czytaj więcej